Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Marcelina Zawadzka to polska modelka i prezenterka telewizyjna. Już w 2003 roku zdobyła tytuł Miss Malborka Nastolatek. W 2011 roku Marcelina Zawadzka zwyciężyła w finale wyborów Miss Polonia. Rok później reprezentowała Polskę w konkursie Miss Universe, gdzie zakwalifikowała się do czołowej szesnastki jako pierwsza Polka od 1989 roku. W 2013 roku zadebiutowała jako prezenterka telewizyjna i teraz swoją karierę rozwija w tę stronę.
Marcelina Zawadzka wraz z ukochanym wybrała się do Tajlandii, gdzie wspólnie świętują 34. urodziny modelki
Zakochani przebywają właśnie w Tajlandii, a Zawadzka postanowiła podzielić się na Instagramie urodzinowym zdjęciem, które opatrzyła szczerym wpisem:
Miałam jedno powtarzające się marzenie, które wypowiadałam każdego roku w swoje urodziny (...): zakochać się ze wzajemnością. (...) Powiem ci teraz sekret, który zrozumiałam i nagle zmieniło się moje życie. Wiele lat czułam, że nie zasługuję na wiele rzeczy w tym na miłość. Że szukając miłości, ja tak naprawdę szukałam jej do siebie (...) Nie potrzebuje wielkiej imprezy urodzinowej, aby czuć, że swoje urodziny spędziłam w pełni szczęśliwa. Oczywiście brakuje mi tutaj przyjaciół, rodziny, ale w końcu czuję, że spełniło się moje marzenie.
Marcelina Zawadzka opublikowała zdjęcie znad basenu. Zapozowała w różowym bikini
Marcelina Zawadzka na swoim Instagramie podzieliła się z fanami zdjęciem znad basenu. Modelka wybrała różowe bikini, do którego dobrała duże, kwadratowe okulary i biżuterię. Do zdjęcia dodała opis, w którym dziękuje fanom i przyjaciołom za urodzinowe życzenia.
Za każde życzenia, filmiki, zdjęcia, telefony, uściski jestem wam ogromnie wdzięczna. Bardzo napełniły moje serce i wzruszyły zarazem - czytamy.
Pod zdjęciem modelki pojawiło się sporo komentarzy z życzeniami od fanów
Piękna! Najlepszego.
Wszystkiego najlepszego, sto lat w zdrowiu.
Dajesz radość swoim uśmiechem, sto lat!
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Zobacz również: Ogromna wyprzedaż kurtek w Reserved!
crepuscolo
Oceniono 3 razy 3
Jak się wybrało taki zawód, to trzeba pokazywać, póki jest co. Potem już tylko operacje plastyczne i fotoszopy. I w którymś momencie smutna konstatacja, że wszystko czym się jest w życiu, to fajna dupcia, zrobione cycki i ładna buzia. I nic więcej się nie osiągnęło. Ale spoko, przy dobrym prowadzeniu jeszcze przez wiele lat znajdą się bogaci frajerzy którzy za kilka chwil uniesień są w stanie fajne życie finansować. I wcale nie trzeba do Dubaju grać w klocki.