Ellen DeGeneres zyskała światową sławę dzięki swojemu talk-show "The Ellen DeGeneres Show". Jej żoną jest aktorka Portia de Rossi, którą szersza publiczność zna z ról w takich seriali, jak "Ally McBeal" czy "Skandal". W listopadzie 2024 roku obie panie przeprowadziły się z USA do Wielkiej Brytanii. Dopiero teraz wiadomo, dlaczego podjęły tę decyzję. Okazuje się, że miała ona charakter polityczny.
Ellen DeGeneres i Portia de Rossi przeprowadziły się na angielską wieś w regionie Cotswald. Panie jednak nie podjęły decyzji o przeprowadzce, by uciec od miejskiego zgiełku i hollywoodzkich paparazzi. 20 lipca DeGeneres potwierdziła to, o czym w kuluarach plotkowano od dawna - kobiety zamieszkały za oceanem dlatego, że - delikatnie mówiac - nie spodobało im się to, iż Donald Trup po raz drugi został prezydentem Stanów Zjednoczonych.
W rozmowie z Richardem Baconem z BBC DeGeneres przyznała, że przyleciała żoną do Wielkiej Brytanii z myślą, że zostaną tam tylko trzy lub cztery miesiące. W tym czasie stało się już jasne, że Donald Trump wygrał wybory i znów trafi do Białego Domu. - Obudziłam się i zobaczyłam mnóstwo SMS-ów od naszych znajomych z płaczącymi emotikonami i wtedy pomyślałam: "On się dostał". Wtedy powiedziałyśmy: "Zostajemy tutaj" - relacjonowała.
Prezenterka telewizyjna przyznała, że dedycja o tym, by zostać w Wielkiej Brytanii, okazała się strzałem w dziesiątkę. - Tu jest absolutnie pięknie. Wioski, miasta i architektura - wszystko, co widzisz, jest urocze i jest to po prostu prostszy sposób życia - zachwycała się. DeGeneres ponadto zdradziła, jak wygląda jej życie na wsi. - Przeprowadziłyśmy się tu w listopadzie, co nie było idealnym momentem, ale po raz pierwszy w życiu zobaczyłam śnieg. Uwielbiamy to miejsce. Portia przyleciała tu ze swoimi końmi, ja mam kury, a przez około dwa tygodnie miałyśmy owce - opowiadała.
Wygląda na to, że gwiazda nie żałuje, że zrezygnowała z życia w Kalifornii i nie tęskni za ojczyzną. - Wszystko tutaj jest po prostu lepsze - sposób, w jaki traktowane są zwierzęta, ludzie są uprzejmi. Uwielbiam to miejsce - wyznała.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że Ellen DeGeneres od jakiegoś czasu nie jest obecna w mediach. To pokłosie serii skandali z 2020 roku, kiedy wypłynęły oskarżenia dotyczące atmosfery, jaka miała panować za kulisami jej słynnego programu "The Ellen DeGeneres Show". Prezenterka była oskarżana przez pracowników m.in. o mobbing i rasizm. Więcej na ten temat TUTAJ.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!