Bogusław Linda i Lidia Popiel tworzą jedną z najbardziej zgranych par w polskim show-biznesie. Zakochani stanęli na ślubnym kobiercu w 2000 roku. Para ma córkę Aleksandrę, która postanowiła pójść w ślady ojca i widzowie mogli oglądać ją m.in. w produkcjach: "Totem", "Diablo. Wyścig o wszystko" oraz "Psy 3. W imię zasad". Próbowała także swoich sił w modelingu. Media interesują się nie tylko karierą aktorki, ale także życiem prywatnym. Fotoreporterom nie umknęło jej spotkanie z 16 lat starszym muzykiem.
"Super Express" opublikował zdjęcia Aleksandry Lindy oraz Wojciecha Mazolewskiego wykonane w jednej z warszawskich restauracji. Warto zaznaczyć, że pod koniec 2024 roku muzyk rozstał się z Mają Sablewską. Według relacji portalu Linda i Mazolewski doskonale dogadywali się podczas spotkania i dopisywały im humory. "Widać było, że świetnie się dogadują i czują do siebie miętę... Cały czas się śmiali, a Wojtek Mazolewski dwoił się i troił, by wywołać piękny uśmiech na twarzy córki aktora. A to podskakiwał, a to uzupełniał napoje, kleił na ślinę skręcane papierosy i częstował nimi modelkę. W pewnym momencie obejmował ją czule, w innym - ich ręce dotykały się dość jednoznacznie" - przekazał portal "Super Express". Na ten moment nie wiadomo, co łączy Lindę i Mazolewskiego.
Pod koniec 2024 roku Maja Sablewska udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o rozstaniu z Mazolewskim. "Wszystko w życiu się kończy - zauważyła. Praca nad sobą pokazuje ci granicę, a jeżeli ktoś ją przekracza, nagle to dostrzegasz, mimo że jeszcze niedawno byłeś ślepy. Z szacunku do siebie nie można pozwolić sobie na niektóre rzeczy. Nie chcę wchodzić w to głębiej. Zakończyłam związek kilka miesięcy temu i udało mi się zachować to w ciszy. Idę dalej. Sama, ale bez strachu" - powiedziała Maja Sablewska dla "Wprost".