Znana stylistka kpi z okładki z Moniką Olejnik. "Dobrze, że są podpisy"

Monika Olejnik pojawiła się na okładce "Elle", która od kilku dni jest komentowana. Na to, co zrobił grafik z twarzą dziennikarki, uwagę zwróciła także Dorota Wróblewska, znana stylistka. Swoimi odczuciami podzieliła się z obserwatorami na Facebooku.

Monika Olejnik została gwiazdą najnowszego wydania magazynu "Elle". Dziennikarka, która uwielbia modę, także tym razem udowodniła, że ma świetne wyczucie stylu. Pozuje na okładce w skórzanym płaszczu, do którego dobrała ciemne szpilki. Fani pod postem, w którym pokazano efekty sesji zdjęciowej, stwierdzili jednogłośnie, że Olejnik jest "ikoną", a także wyrazili wiele zachwytów. Jednak nie obyło się bez kontrowersji. Wszystko przez to, jak wygląda twarz gwiazdy TVN

Zobacz wideo Oni przesadzili z poprawianiem zdjęć

Monika Olejnik na okładce "Elle". Znana stylistka ocenia

Nie da się nie zauważyć, że specjalista mocno zaszalał w programie graficznym. "Grafika poniosło, to równie dobrze mogłaby być Cielecka", "Fajna stylówka i zdjęcie, ale za dużo Photoshopa, niestety" - oceniają niektórzy (więcej o tej sprawie przeczytacie tutaj: Monika Olejnik na okładce magazynu. Grafik zaszalał. "To powinno być zabronione"). Swoją opinią o okładce z 68-latką podzieliła się także znana stylistka, która w przeszłości związana była m.in. ze stacją TVN. "Okładkowe kanony piękna Moniki Olejnik. Okładka piękna i cel zamierzony, bo wszyscy mówią o 'Elle' i mało osób poznaje dziennikarkę. Tytuł na okładce powinien być MŁODA JA, INNA JA! To by był dopiero hit!" - zaczęła ironicznie we wpisie na Facebooku. 

W dalszej części wpisu Dorota, znana na serwisie jako Dorota Wolff, podkreśliła, że podziwia dziennikarkę za m.in. osobowość i inteligencję, a także oceniła jej styl, który dla wielu jest inspiracją. "Osobiście uwielbiam!" - połechtała ego dziennikarki. Jednak na końcu dodała podsumowanie. "No cóż, jeżeli chodzi o okładkę, to obecne kanony piękna wygrywają. Dobrze, że są podpisy" - zakpiła Wróblewska. Pod spodem pojawiło się wiele komentarzy. Obserwatorki Doroty Wróblewskiej w większości chwaliły okładkę, ale nie zabrakło też pstryczków. "Cenię ją za intelekt (to tak w skrócie). Że nigdy nie wygląda sztucznie i nie jest słodką blondynką, tylko zawsze ma swój własny pazur, a tu na zdjęciu aż mi brak słów" - brzmi jeden z wpisów. Stylistka postanowiła także zareagować pod postem i zwróciła się do komentujących i podkreśliła, co miała na celu:

Jestem pewna, że większość moich Czytelniczek bardzo ceni Monikę Olejnik. Odnoszę się do okładki, bo sama dziennikarka jest autorytetem dla wielu kobiet

- napisała. 

A Wy co uważacie? Zgadzacie się z opinią Doroty Wróblewskiej? Dajcie znać w naszej sondzie na dole strony!

Monika Olejnik na okładce "Fashion Magazine". Wtedy też grafik przesadził

To nie jest pierwszy raz, kiedy okładka z Moniką Olejnik wywołała poruszenie. W 2022 roku dziennikarka pojawiła się w jesiennym wydaniu "Fashion Magazine". Zapozowała wtedy w niebieskiej kreacji z szerokimi rękawami i także wtedy internauci zwrócili uwagę na wygląd jej twarzy. "Tylko dlaczego jest niepodobna do siebie?" - pisali internauci. Wspomnianą okładkę, a także inne komentarze, znajdziecie tutaj: To jeszcze Monika Olejnik? Grafik przeszedł samego siebie.

Więcej o: