Grażyna Zielińska zyskała miejsce w sercach milionów fanów "Rancza" rolą babki-zielarki, którą grała aż do zakończenia serialu, czyli do 2016 roku. Później jeszcze na szklanym ekranie można było podziwiać ją w "Na dobre i na złe", "Belfrze", "Świecie według Kiepskich" czy filmach "Futro z misia" i "Miłość do kwadratu". Ostatni raz w kinie pojawiła się w ubiegłym roku w świątecznej produkcji "Uwierz w Mikołaja". W nowych serialach na razie nie gra. Co u niej słychać? Aktorka prowadzi od dawna profil na Facebooku, dzięki któremu jest w stałym kontakcie z fanami. Nowy wpis wszystko wyjaśnił.
Ostatnie miesiące zawodowy kalendarz Grażyny Zielińskiej wypełniały spektakle: "Klimakterium... i już" oraz jego druga część, z którą jeździ po całej Polsce. Okazuje się, że dla aktorki przyszedł w końcu z końcem maja upragniony urlop. 31 maja zamieściła na Facebooku zdjęcie, na którym stoi pod domem, który otacza wielki drewniany płot w starym stylu. Z tej okazji pozwoliła sobie na żartobliwy wpis, korzystając z tego, że nie ma teraz nic do grania. Przy okazji zakomunikowała, że po wakacjach znowu nie będzie mogła narzekać na brak zawodowych wyzwań. "W mojej działalności artystycznej wylądowałam pod płotem. Oto co robi z człowiekiem koniec sezonu. Ale po wakacjach....o ho ho!" - napisała, a fani zaczęli życzyć jej miłego wypoczynku. "Ale pod jakim płotem!" - zwróciła uwagę jedna z obserwatorek i doczekała się odpowiedzi Zielińskiej. "Fakt. Płot całkiem do rzeczy". Najnowsze zdjęcie, o którym mowa znajdziesz w galerii na górze strony. Bardzo się zmieniła od czasów "Rancza"?
Gdy babki-zielarki zabrakło w drugim sezonie "Rancza", Grażyna Zielińska była zrozpaczona. Jednak nigdy, nie dociekała, dlaczego jej postać nie była kontynuowana w drugim sezonie hitu TVP. - Ale po co? Żeby najeść się wstydu i usłyszeć, że nie nadaję się do tego zawodu? (...). Ja swoje wiedziałam. Uznałam, że producenci stwierdzili, że gram jak potłuczona, psuje każdą scenę i postanowili zrezygnować z babki- zielarki - stwierdziła aktorka na Plejadzie. Jej przypuszczenia były jednak błędne. W kolejnych sezonach bohaterka Zielińskiej znowu pojawiała się w serialu.