Mimo że od zakończenia "Rancza" minęło już siedem lat, produkcja TVP1 cały czas cieszy się zainteresowaniem widzów. Tak jak i obiekty, w których kręcono serial. Przypomnijmy, że słynna ławeczka i sklep lata świetności mają za sobą. A jak się ma posiadłość babki-zielarki, w którą wcielała się Grażyna Zielińska? Kilka lat po zakończeniu zdjęć do "Rancza" informowano, że dom Zofii popadł w ruinę i był w opłakanym stanie. Na początku roku internauci donosili, że w ogóle został rozebrany, ale to nie koniec informacji związanych z działką z "Rancza". Teraz wiele emocji wzbudza dom, który ma właśnie budować się na działce, na której kręcono słynny serial.
Dom zielarki z "Rancza" był starą chałupą z drewna i znajdował się faktycznie na skraju lasu w miejscowości Jeruzal. Jak czytamy na Ranczopedii: "Ziemia wraz z domem została w 2022 roku nabyta przez prywatne osoby i 23.11. dom babki został rozebrany". Zanim to się stało, przez kilka lat stał pusty i był w opłakanym stale. Po zakończeniu zdjęć do serialu, nie było w nim mebli. Swego czasu youtuberzy z kanału "Urban Explorers" pokazywali jego straszny stan. Na ich materiale wideo można zobaczyć, że cztery lata temu, w domu babki-zielarki były powybijane szyby czy odrapane ściany. W środku znajdowały się jeszcze pozostałości po planie zdjęciowym. Na ścianach wciąż wisiały zioła, których serialowa babka używała do czarów, a w kuchni znajdował się okap.
Dzięki fanom "Rancza" zebranym na grupie Ranczawka na Facebooku wiemy, że na działce, na której kręcono serial TVP, stanął niedawno nowy dom. "Rok temu wrzucałem tutaj zdjęcia domu babki-zielarki, który był już w totalnej rozsypce, rozebrany, zwandalizowany i nadający się jedynie na urbex. W tym roku z ekipą postanowiliśmy wybrać się w to miejsce ponownie, aby zobaczyć, czy te kilka desek nadal tam stoi, czy się zawaliło, czy po wszystkim została już goła ziemia. No więc obecnie chatka babki wygląda tak" - napisał jeden z fanów serialu i pokazał zdjęcie domu, który stoi na miejscu dawnego domu zielarki. Sympatykom serialu przypadła ta wiadomość do gustu. "No i fajnie, ktoś będzie miał fajną miejscówkę na dom", "Szacun dla kogoś, że buduje dom szkieletowy, a nie jak wszędzie pustaki, metal i beton" - czytamy na Facebooku.