Zespół Golec uOrkiestra był jedną z gwiazd tegorocznego Polsat Hit Festiwalu 2024. W tym roku okazja była wyjątkowa, bo zespół obchodzi swoje 25-lecie. Podczas występu jednych z najsłynniejszych bliźniaków w show-biznesie towarzyszyli im tacy artyści jak m.in. Kayah, Kuba Badach, Piotr Cugowski czy zespół Gromee. Na koncercie nie brakowało wzruszeń. W trakcie jednej z piosenek na ekranie wyświetlano nagrania i zdjęcia ze ślubów braci. Na tym nie koniec, bo Łukasz Golec jeszcze na początku koncertu wspomniał o mamie muzyków. Wyjaśnił, dlaczego nie mogła pojawić się na koncercie w Operze Leśnej w tak ważnym dla braci dniu.
Zespół Golec uOrkiestra zaczął swój występ podczas Polsat Hit Festiwal od utworu "Ściernisco", który swego czasu nuciła cała Polska. Po występie Łukasz Golec powitał widzów i przekazał smutne wieści. Muzyk poinformował, że mama braci nie mogła pojawić się na koncercie ze względu na chorobę, ale to właśnie jej dedykuje jubileusz. Irena Golec pod koniec marca obchodziła 85. urodziny. Z tej wyjątkowej okazji muzycy złożyli jej życzenia także za pośrednictwem konta zespołu na Instagramie. "Dzisiaj szczególny dzień w kalendarzu! Swoje 85. urodziny świętuje nasza ukochana Mama Irena. Dziękujemy Ci Mamo, za to, że jesteś! Życzymy Ci dużo zdrowia, sił i tej nieustającej góralskiej radości, którą emanujesz na co dzień i zarażasz innych" - czytamy we wpisie. Jak wygląda mama braci Golec? Zdjęcie znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Po występie braci Golec żona jednego z muzyków, Edyta, znalazła chwilę na rozmowę z reporterami. W wywiadzie z Plejadą żona Łukasza Golca wyjawiła, dlaczego mama słynnych bliźniaków nie mogła pojawić się na jubileuszu. Jak się okazuje, Irena Golec przeszła poważną operację. Wycięto jej guz nerki. Sytuacja była na tyle poważna, że nie było pewne, jak się rozwinie. Wygląda na to, że wszystko idzie jednak w dobrym kierunku.
Jest w szpitalu, miała operację wycięcia nerki. Miała dwa guzy na tej nerce i musiała ona zostać wycięta. Ona ma 85 lat, więc dla nas to było takie bardzo obciążające. Praktycznie cały maj byliśmy między studiem, próbami a szpitalem. Nie wiedzieliśmy do końca, jak to się wszystko skończy. Teraz już jest coraz lepiej. Już wraca do zdrowia. To jeszcze jest długi proces, bo ona ma 85 lat, a to była bardzo poważna operacja. Trzymamy kciuki i liczę na to, że szybciutko z tego wyjdzie
- podkreśliła. W dalszej części wywiadu Edyta Golec opowiedziała o tym, jaką teściową jest Irena Golec. Wspomniała, że nigdy nie miały większego konfliktu i szybko znalazły porozumienie. - Moja teściowa jest indywidualistką, ale jest też taką kobietą... szczerą do bólu. Gdyby było coś nie tak, to od razu by mi to powiedziała. Chyba wszystko jest ok, bo nigdy nie było większych sprzeczek, utarczek między nami. Czasem ona się lepiej dogaduje ze mną niż z moim mężem - podsumowała żona Łukasza Golca.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!