• Link został skopiowany

Niepokojcy wpis Edyty Górniak o traumach. Nie jest w najlepszej kondycji

Edyta Górniak przeżywa teraz ciężkie chwile. Co jej dolega? Próbowała wytłumaczyć to w sieci w najnowszym wpisie.
Edyta Górniak jest w złej kondycji.
Fot. Kapif.pl

Edyta Górniak od kilku tygodni przebywa za granicą, gdzie próbuje odpoczywać. Nie jest to łatwe, bo kolejny raz się na kimś zawiodła. Artystka zamieściła w sieci enigmatyczny wpis, z którego wynika, że potrzebuje solidnego urlopu, bo jej ciało coraz bardziej się buntuje. Nie wskazała jednak konkretnych sytuacji jej gorszej kondycji. "Niestety moja wielka miłość i pasja do kreatywności potrafi mnie traumatyzować" - napisała. Czyżby miała na myśli, że ostatnio nie przeszła preselekcji do konkursu Eurowizji? Dopiero co, jeden z jurorów oskarżył ją przecież o kłamstwo.

Zobacz wideo Edyta Górniak wybaczyła byłemu mężowi?

Edyta Górniak napisała o problemach. Nie jest w najlepszej formie

Edyta Górniak nie chowa do nikogo urazy, co często w ostatnich latach podkreśla w wywiadach. Diwa z biegiem czasu nauczyła się wybaczać, co jednak nie zawsze wiąże się z dawaniem innym kolejnej szansy. Mimo to z wieloma osobami ze świecznika ma napiętą relację. Do takich osób zalicza się na pewno Justyna Steczkowska, Doda, Elżbieta Zapendowska, Robert Kozyra, Paulla czy Tomasz Szczepanik. Ten ostatni podpadł jej pod koniec 2023 roku na planie "Rytmów Dwójki". Wygląda na to, że niedawno ktoś znowu nadszarpnął jej zaufanie. Do tego dochodzą też inne sprawy, które teraz się odezwały i dały jej w kość, co w jej opinii jest też efektem przepracowania w ostatnich miesiącach.

Układ nerwowy zauważa i zapamiętuje wszystko. Każde napięcie. To chwilowe i to przewlekłe, każdy wysiłek, lęk, brak snu, niepewność, intrygi show-biznesu, tremę, paskudne jedzenie w pośpiechu, irytację, kłamstwa ludzi, rozczarowanie. Po prostu wszystko. I wszystkie te napięcia lokują się w różnych mięśniach, obciążając nasze organy i zaburzając wszelki balans 

- napisała w sieci Edyta Górniak.

 

Edyta Górniak musi odpocząć. Zdradziła, nad czym popracuje

Edyta Górniak uważa, że w drugiej połowie roku miała na swoich barkach za wiele projektów. Przypomnijmy, że brała m.in. udział w koncercie na Stadionie Narodowym w Warszawie, śpiewała w "Rytmach Dwójki" czy dała show na świątecznym koncercie. "Przestajemy być kim naprawdę jesteśmy i wchodzimy w tryb survivalowy. To kolebka wszelkich chorób. Jeszcze tylko jeden projekt. Jeszcze tylko jeden. Już ostatni. Jeszcze jeden... no dobra to jeszcze jeden" - podsumowała i zdradziła, że właśnie nadszedł czas, by popracowała nad energią fizyczną, mentalną i duchową. "Życzę tego każdemu z nas. Bo sądzę że większość osób, które to przeczyta ma bardzo podobną sytuację w życiu, podobne potrzeby i spostrzeżenia" - dodała piosenkarka.

Edyta Górniak odpowiada jurorowi Eurowizji. 'Nie zna pan szczegołów sprawy'
Edyta Górniak odpowiada jurorowi Eurowizji. 'Nie zna pan szczegołów sprawy'Fot. KAPiF.pl
Więcej o: