Agata Młynarska od niedawna prowadzi na TVN Style format "Stylowe taxi Agaty". Występuje w nim w roli kierowczyni taksówki, rozmawiającej z przyjaciółmi lubianych gwiazd. - Agata będzie zapraszała do swojej taksówki bliskich i przyjaciół gwiazdy, którzy będą o niej opowiadać. A gwiazda będzie jechała za nimi kolejnym samochodem, słuchała rozmowy i potem nastąpi konfrontacja - tłumaczył ideę formatu Przemysław Kwiatkowski, szef TVN Style. W jednym z odcinków gościem była Joanna Przetakiewicz. Miłośniczka podróży helikopterem pokusiła się przed kamerami na szczere wyznanie.
Joanna Przetakiewicz wyznała Agacie Młynarskiej, że ze względu na uwielbienie do ubrań rozważała zrezygnować z basenu na rzecz nowej garderoby. - Kocham ciuchy. Nawet myślałam, zupełnie poważnie, żeby nasz basen przerobić na garderobę, bo moje ciuchy sobie po prostu na to zasługują - zdradziła w programie "Stylowe taxi Agaty". Jej przyjaciółka dopowiedziała z kolei, że na ubrania Joanna Przetakiewicz potrzebuje funduszy "bez limitu".
Joanna Przetakiewicz przez wielu uważana jest za ikonę stylu. Bizneswoman ma swoją markę ubrań i często wypowiada się na tematy związane z modą. Niedawno zdradziła w rozmowie z Plotkiem, że ma już określony plan co do swojej tegorocznej sylwestrowej kreacji. Na tak ważne "wyjście" znana projektantka zdecyduje się na sukienkę, w której już pokazywała się wcześniej publicznie. "W tym roku wybieram na Sylwestra stylizację, którą nosiłam już wcześniej nie raz. Lubię amortyzować i cieszyć się pięknymi rzeczami jak najdłużej. Kocham vintage. Czasami można rzeczy trochę poprzerabiać, dając im drugie życie i kolejną odsłonę" - doprecyzowała Joanna Przetakiewicz. Czyżby stawiając na sukienkę vintage, chciała nieco podreperować swój wizerunek entuzjastki ekologii? Przypominamy, że niedawno wybrała się na panel o ekologicznej modzie... helikopterem.