"Zielona granica" wyreżyserowana przez Agnieszkę Holland miała światową premierę podczas 80. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Film otrzymał Nagrodę Specjalną Jury. 22 września produkcja trafiła do polskich kin. Nie da się ukryć, że film budzi kontrowersje. Przyczynili się do tego politycy partii rządzącej na czele z prezydentem. Andrzej Duda wypowiedział się o filmie Holland w sposób skandaliczny, porównując go do hitlerowskiej propagandy. Warto w tym miejscu nadmienić, że wówczas nie widział nawet produkcji (więcej na ten temat TUTAJ). I tak Polacy podzielili się na dwa obozy - tych, którzy chwalą film i widzą w nim ponadczasową produkcję o człowieczeństwie i tych, którzy krytykują (a często też hejtują) Holland, utrzymując, że "Zielona granica" jest filmem antypolskim. Teraz głos zabrała Katarzyna Chrzanowska.
Katarzyna Chrzanowska zadebiutowała na szkolnym ekranie w 1985 roku w serialu "Żuraw i czapla". Aktorka później pojawiła się w jeszcze wielu produkcjach, ale największą popularność zdobyła dzięki roli tytułowej Ewy w "Adamie i Ewie". Serial emitowano w latach 2000-2001, a Chrzanowska cieszyła się z pięciu minut sławy. Mimo że później jeszcze grała, nie powtórzyła już tego sukcesu. Ostatnio mogliśmy ją zobaczyć w 2015 roku w "Listach do M 2". Później Chrzanowska usunęła się w cień i zrezygnowała z aktorstwa. Teraz o sobie przypomniała. Na Facebooku napisała bowiem wymowny wpis o "Zielonej granicy" i zamieszaniu wokół produkcji. Miała przy tym ciekawą propozycję.
Niech o "Zielonej granicy" wypowiedzą się obcokrajowcy i osądzą, czy jest to film antypolski. To przeciąganie liny nie ma sensu... Tak jest, jak się państwu zdaje... - czytamy.
Przypomnijmy, że o "Zielonej granicy" powiedziano już bardzo dużo. Na jej temat wypowiedziała się obsada produkcji - między innymi Maja Ostaszewska oraz Piotr Stramowski. Głos zabrali również: Marcin Bosak, Krzysztof Skiba, Anita Sokołowska czy Julia Wieniawa. Produkcję zrecenzował również znany krytyk filmowy Tomasz Raczek, dla którego "Zielina granica" jest ważnym filmem polskiej kinematografii.