Wypadek samochodowy, w którym brał udział syn Sylwii Peretti, wstrząsnął opinią publiczną. Okazało się, że to właśnie Patryk prowadził samochód, który znacznie przekroczył prędkość. Na miejscu zginęło czterech młodych mężczyzn. Wśród nich byli kuzyni - Michał i Aleksander. Czwartym uczestnikiem szaleńczej jazdy po ulicach Krakowa był 20-letni Marcin. Policja do tej pory przedstawia trzy hipotezy dotyczące przyczyn wypadku. Wymienia się: prędkość, zachowanie kierowcy oraz technikę jazdy. Śledztwo nadal trwa.
Rodzina Michała i Aleksandra zdradziła datę ich pogrzebu. Co wiemy o zmarłych kuzynach? Pierwszy z nich kilka miesięcy temu się ożenił, natomiast drugi w ciągu ostatnich siedmiu lat stracił oboje rodziców, którzy zmarli na raka. Najbliżsi Michała i Aleksandra poinformowali, że pogrzeb odbędzie się w środę, 19 lipca. "Super Express" donosi, że msza żałobna zostanie odprawiona o godzinie 11:00 w kościele oo. Reformatów w Wieliczce. Po niej kuzyni spoczną na cmentarzu.
Śledztwo w sprawie wypadku w dalszym ciągu prowadzi Prokuratura Okręgowa Kraków-Krowodrza. Służby badają sprawę pod kątem nieumyślnego spowodowania wypadku i umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Prokuratura sprawdza też, czy do wypadku przyczynił się pieszy, który przechodził przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Jak na razie nie wiadomo, czy tragicznie zmarli mieli w organizmie alkohol lub narkotyki. W miejscu wypadku cały czas gromadzą się ludzie, którzy pozostawiają tam znicze.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!