"Na ziemi jestem od 4000 lat, mierząc czasem linearnym" - mówiła kilka miesięcy temu Edyta Górniak. Jaką metodą swój wiek mierzy Agnieszka Woźniak-Starak? Tego prezenterka póki co nie zdradza, ale wygląda na to, że idzie tropem piosenkarki. Zamieściła właśnie w sieci swoje archiwalne zdjęcie z czasów, gdy nosiła nazwisko Szulim i pracowała w TVP. Według niej, fotografia została zrobiona... 112 lat temu. Ile lat ma w takim razie prowadząca "Dzień dobry TVN"? Jakby nie było, czas jest dla niej łaskawy.
Oficjalne dane mówią, że Agnieszka Woźniak-Starak urodziła się 15 kwietnia 1978 r. Zdjęcie, które właśnie pokazała na InstaStories, zostało zrobione w 2006 r. Prezenterka miała wtedy 28 lat. Choć od tego czasu minęło zaledwie 17 lat, Agnieszka uważa inaczej. Czyżby w ten sposób nawiązywała do tajnego liczenia czasu, którego umiejętności w show-biznesie wydawałoby się, że dotychczas znała tylko Edyta Górniak? Przy okazji gwiazda zaznaczyła, że mimo doświadczenia zawodowego i upływu lat, jest coś, z czym ma niezmiennie problem.
Tak, to ja 112 lat temu, łatwo policzyć. Najgorsze, że do dzisiaj nie wiem, co zrobić z tymi rękami - napisała w sieci rozbawiona Agnieszka Woźniak-Starak, pokazując kadr z pracy w TVP1, który jako pierwszy zamieściło konto tele.nostalgia.
Agnieszka Woźniak-Starak swego czasu zapewniała, że ma dystans do archiwalnych zdjęć i oglądanie ich nie sprawia jej problemu. "Gdy patrzę na swoje stare zdjęcia, mam poczucie, że razem z koleżankami naprawdę niewiele się różniłyśmy od tego, jak wyglądamy teraz. Mam też taką refleksję, że wcale nie wyglądałam gorzej niż inni wówczas" - stwierdziła w rozmowie z "Faktem". W tym samym wywiadzie stwierdziła, że dziś kobietom łatwiej ubierać się zgodnie z trendami. "Wtedy były dla nas niewdzięczne czasy, o wiele trudniejsze. Oczywiście, że były małe potknięcia, ale całe życie człowiek uczy się na błędach" - dodała.
Agnieszka Woźniak-Starak z TVP związana była w latach 2005-2012. Prezenterka była gospodynią oprawy dnia w TVP1 i współprowadziła koncerty czy festiwale publicznego nadawcy. Poza tym oglądać ją można było w programie "Kawa czy herbata?". Później współprowadziła "Pytanie na śniadanie", "A normalnie o tej porze" i "Bitwę na głosy". Po odejściu z TVP, związała się ze stacją TVN, w której pracuje już 10 lat.