Olaf Lubaszenko dał się poznać w branży rozrywkowej jako aktor filmowy, teatralny, a także reżyser i producent filmowy. Szczególną rozpoznawalność przyniosła mu kultowa komedia "Chłopaki nie płaczą". Reżyser przez lata odnosił duże sukcesy. Niestety, jak się okazało, jego rodzina nie ma ostatnio łatwo w życiu prywatnym. W ostatnim czasie zmierzyli się ze śmiercią bliskich osób.
W ostatnim czasie Olaf Lubaszenko poinformował fanów o rodzinnej tragedii. Odeszła jego ukochana mama, Asja Łamtiugina. Artystka była żoną Edwarda Linde-Lubaszenki. W latach 60. i 70. występowała w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu, a także Teatrze Dramatycznym w Białymstoku. Lubaszenko opublikował wzruszający post, w którym podziękował jej za bezwarunkową miłość.
Tuż przed Wielkanocą, córka Olafa Lubaszenki poinformowała o kolejnej żałobie w rodzinie. Odeszła jej babcia Małgorzata, mama byłej żony reżysera Katarzyny Groniec. Przykra informacja została opublikowana w mediach społecznościowych.
Małgosia. Dziwny to jest moment, kiedy kilka dni po jednej babci odchodzi druga. Delikatna, wrażliwa dusza. Przed udarem dużo bardziej skryta niż po. Po udarze była wolna. A teraz jest gdzieś indziej całkiem sobą i zgodnie z tym, w co wierzę, częścią czegoś większego - czytamy w poście.
Marianna nie kryła smutku. Dodała również, że zapamięta babcię jako osobę, która zawsze była gotowa ją pocieszyć i przytulić. Warto przypomnieć, że 30-letnia córka Olafa Lubaszenki i Katarzyny Groniec rozwija się jako aktorka. Marianna ukończyła Akademię Sztuk Teatralnych. Próbowała również swoich sił w show "The Voice of Poland". W 2017 roku ukazał się jej debiutancki album "Sun". ZOBACZ TEŻ: Jeremy Renner zdradził przerażające szczegóły wypadku. "To byłaby straszliwa śmierć". Napisał list pożegnalny