Karol Strasburger i Stan Borys przed laty byli w dobrych relacjach. Można było ich spotkać razem, chociażby na korcie tenisowym. Ku zaskoczeniu fanów, w 2021 roku, spotkali się w sądzie. Chodziło o krzywdzące komentarze, które miał zamieszczać prezenter pod adresem muzyka i jego partnerki Anny Maleady. Jak ustalił "Super Express", zapadł wyrok w sprawie. Strasburger został uniewinniony.
Prawnik Karola Strasburgera zapewniał, że nie mógł on zamieszczać wyżej wspomnianych komentarzy, bo znajdował się w miejscu spoza łącza internetowego, gdzie zostało zidentyfikowane IP wpisów.
Wskazuję, iż w dacie przedmiotowych wpisów, których dotyczy postępowanie, Karol Strasburger nie mógł ich zamieścić z uwagi na przebywanie poza miejscem łącza internetowego zidentyfikowanego poprzez adresy IP wpisów. Powyższa informacja zostanie potwierdzona oświadczeniami stosownych firm. Na tym etapie postępowania mogę tylko wskazać, iż numery IP dotyczą Konstancina-Jeziorny, a Karol Strasburger był w czasie zamieszczania tych wpisów m.in. we Wrocławiu na nagraniu jednego z seriali – oświadczał prawnik Strasburgera, Artur Glass-Brudziński.
Strasburger w rozmowie z serwisem Jastrząb Post utrzymywał także, że nigdy nie przyjaźnił się ze Stanem Borysem. Stwierdził też, że muzyk go pozwał, bo "szukał poklasku".
Słowo przyjaźń to za duże słowo. To była po prostu zwykła znajomość, nic więcej. Nie będę tym słowem szafował, w życiu ma się niewielu przyjaciół lub w ogóle. Są ludzie, którzy każdą znajomość nazywają przyjaźnią, widać jest im to do czegoś potrzebne. Ale nie wyobrażam sobie jakichkolwiek zmian naszych relacji. Jak ktoś nadużywa czegoś w swoich osobistych celach i rozdmuchuje jakąś sprawę, która powinna być załatwiona przy stoliku w kawiarni, przy lampce wina, to jak ktoś ma takie potrzeby i szuka poklasku lub względów finansowych w tym, to ja nie widzę powodu, aby z kimś utrzymywać kontakty - mówił.
"Super Express" ustalił, że sąd wydał wyrok uniewinniający prezentera "Familiady".
Uprzejmie informuję, że postępowanie zostało prawomocnie zakończone. Od wyroku wpłynęła apelacja. Została oddalona. Informuję, że Sąd Okręgowy w Warszawie rozpoznał apelację od wyroku. Wyrok utrzymano w mocy. Akta zostały zwrócone do Sądu Rejonowego - poinformowała Sekcja Prasowa SO w Warszawie.
Strasburger nie komentuje wyroku i razem z kancelarią zdecydowali się nie publikować wyroku ze względu na stan zdrowia Stana Borysa, który ostatnio nie mógł nawet pojawić się na pogrzebie siostry.