• Link został skopiowany

Dramatyczne chwile Stana Borysa. Nie mógł być na pogrzebie bliskiej osoby

Te święta nie będą wesołe dla Stana Borysa. Zmarła ukochana siostra artysty. Co więcej, stan zdrowia wykonawcy "Jaskółki uwięzionej" nie pozwolił, żeby mógł przylecieć na jej pogrzeb.
Stan Borys
Fot. KAPiF

Zbliżające się święta Bożego Narodzenia będą trudne dla Stana Borysa. Legendarny artysta stracił ostatnio bliską osobę. Jego siostra Zofia zmarła, a on nie mógł nawet się z nią pożegnać. Lekarze zabronili mu lecieć na pogrzeb. 

Zobacz wideo Książę William i księżna Kate w pierwszym wystąpieniu po pogrzebie królowej Elżbiety II. Oboje nadal w czerni

Stan Borys przeżywa rodzinną tragedię. Zmarła jego ukochana siostra. Nie mógł jechać na jej pogrzeb

Stan Borys we wrześniu obchodził 81. urodziny. Był bardzo zżyty ze starszą o dziewięć lat siostrą. Niestety, tuż przed świętami do wokalisty dotarły smutne wieści o jej śmierci. Artysta, który od lat mieszka w Stanach Zjednoczonych, nie mógł się wybrać na pogrzeb ze względu na swój stan zdrowia. 

Bardzo chciałem być na pogrzebie, ale lekarze zabronili mi tak długiego lotu do Polski. Moje zdrowie pogorszyło się ostatnio tak, że nie jestem nawet w stanie wsiąść do samolotu, aby być na pogrzebie ukochanej siostry - powiedział Stan Borys w rozmowie z "Super Expressem".
Stan Borys
Stan BorysFot. KAPiF

Decyzja lekarzy z pewnością była podyktowana troską o zdrowie Stana Borysa, który w 2019 roku przeszedł zawał i udar. Jego stan się poprawił po długiej rehabilitacji. Śmierć siostry jest jednak dla niego niezwykle bolesna. Artysta przyznał, że mieli bardzo bliskie relacje. 

W dużej mierze to ona mnie wychowywała, zawsze pomagała rodzicom. A kiedy rozpoczynałem karierę na scenie, w teatrze czy na estradzie, Zosia szyła mi stroje na występy. Podawałem jej pomysły, a ona je realizowała. Była bardzo dobrą krawcową. Spełniała moje wizje kostiumowe w czasach, kiedy w sklepach było niewiele - wspomina Stan Borys w rozmowie z "Super Expressem".

Wykonawcy niezapomnianej "Jaskółki uwięzionej" składamy wyrazy współczucia. 

Więcej o: