Od jakiegoś czasu książę Louis, najmłodszy syn księcia Williama i księżnej Kate, stał się prawdziwym ulubieńcem Brytyjczyków. Wszystko za sprawą jego usposobienia i bardzo wyrazistej mimiki. Okazuje się, że w rodzinie królewskiej mały książę może mieć w tym zakresie konkurentkę. Ośmioletnia Mia Tindall to prawnuczka zmarłej królowej i prawdziwa pasjonatka jeździectwa.
Mia Grace Tindall urodziła się w 2014 roku jako czwarta prawniczka Elżbiety II. Jej matką jest Zara Tindall (z domu Phillips), córka księżniczki Anny. Rodzina Tindallów uczestniczyła właśnie w noworocznym wyścigu na torze Cheltenham. Na wydarzeniu obecni byli Zara, jej mąż Mike i dwie córki - Mia oraz Lena. Kamery uchwyciły rozemocjonowaną Mię, która z pełną werwą kibicowała swoim faworytom w wyścigu. Te zdjęcia już robią furorę w brytyjskich mediach.
Mia reagowała na wydarzenia na torze wyścigowym z wielką pasją. Momentami wiwatowała z radości, w innych wręcz krzyczała ze złości.
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Miłość do wyścigów konnych to nie nowość w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Uznaje się, że królowa Elżbieta II swoją pierwszą lekcję jazdy konnej miała w wieku trzech lat. Zdarzało jej się jeździć nawet w późnych latach swojego życia. Eksperci od spraw dworu doliczyli się, że przez całe życie królowa miała aż 180 koni. Stąd też jedną z ulubionych prawnuczek monarchini była księżniczka Charlotte, która bardzo interesowała się kucykami.