• Link został skopiowany

Katarzyna Cichopek nadaje spod wody. "Nigdy nie jest za późno odważyć się spełniać marzenia!"

Katarzyna Cichopek dzięki Paulinie Smaszcz zaczyna wychodzić obronną ręką z wizerunkowego kryzysu, który zaliczyła miesiąc temu razem z nowym partnerem. Przekonuje teraz na Instagramie, że nigdy nie jest za późno, żeby rozpocząć nowe rzeczy.
Katarzyna Cichopek nurkuje i nadaje spod wody
Fot. Katarzyna Cichopek / Instagram // KAPIF

Od kiedy Katarzyna Cichopek nie musi już ukrywać związku z Maciejem Kurzajewskim, przekonuje intensywnie na Instagramie, że dopiero teraz żyje pełnią życia. Jeśli jeszcze miesiąc temu musiała tłumaczyć się z hipokryzji i nosiła łatkę "tej złej" w mediach społecznościowych, teraz karta się odwróciła. Wszystko za sprawą aktywności Pauliny Smaszcz, byłej żony Macieja Kurzajewskiego, która atakuje już nie tylko Cichopek i jej nowego partnera, lecz także osoby postronne. Katarzyna, pisząc wyłącznie teksty entuzjastyczne i motywujące, wychodzi z konfliktu obronną ręką. Nowy post tego dowodzi.

Katarzyna Cichopek nadaje motywacyjne teksty spod wody

Katarzyna Cichopek na najnowszej fotografii na Instagramie pokazuje, jak mierzy się z zupełnie nowym doświadczeniem - nurkowaniem. Fotkę opatrzyła - oczywiście - inspirującym wpisem:

Nigdy nie jest za późno, żeby nauczyć się czegoś nowego, przełamać swoje lęki i obawy, wyjść ze strefy komfortu, odważyć się spełniać marzenia, żyć pełnią życia! - napisała.
 

Dodała też, dlaczego w ogóle zdecydowała się na nurkowanie, z którym wcześniej nie miała żadnego kontaktu:

Jakiś czas temu obiecałam synowi, że nauczę się nurkować i będziemy mogli wspólnie zwiedzać podwodny świat podczas naszych podróży. Pierwszy krok za mną. Ale miałam frajdę! Jestem gotowa na więcej - zapowiedziała Cichopek.

I albo Kasia jest naprawdę szybka w kasowaniu nieprzychylnych komentarzy, albo rzeczywiście los się odwrócił i jej obserwatorzy już nie wytykają jej rozbicia własnego małżeństwa. Próżno szukać przytyków, raczej sporo tu przyklaskiwania, że jako doświadczona 40-latka z dwójką dzieci miała odwagę szukać szczęścia w nowym miejscu:

Pokazujesz, że zawsze wygrywa w nas wilk, którego karmisz. Czyli miłość, pasja, życzliwość, szacunek! Tak trzymaj!
Tylko pogratulować odwagi. Niesamowita dziewczyna!

Jedno trzeba przyznać Paulinie Smaszcz - swoimi atakami na Izabelę Janachowską i Macieja Kurzajewskiego skutecznie odwróciła uwagę od clue swojego problemu: nowego związku byłego męża.

Więcej o: