Więcej historii gwiazd, które rozpoczęły karierę lata temu, znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Chociaż w swojej dotychczasowej karierze wystąpiła w kilkudziesięciu produkcjach, serialach i musicalach, dla wielu wciąż pozostaje Andżelą "Chłopaki nie płaczą". Monika Ambroziak wcieliła się w świadczącą usługi seksualne "call girl", która została ukochaną Gruchy. To właśnie ona podarowała mu ręcznie wykonany różowy sweter z wyszytą gruszką. I choć dopiero ta produkcja sprawiła, że o aktorce zaczęło być naprawdę głośno, to w rzeczywistości Ambroziak nie jest amatorką, a na liście ma wiele znaczących ról.
Monika Ambroziak po skończeniu technikum optycznego w 1990 roku przeczytała w gazecie castingowe ogłoszenie do pierwszego polskiego musicalu. Zgłosiła się i dostała jedną z głównych ról w "Metrze" Janusza Józefowicza. Spektakl szybko zyskał status kultowego, a artyści występujący w przedstawieniu stali się ulubieńcami publiczności. Przedstawienie przez kilka tygodni wystawiane było nawet na amerykańskim Broadwayu. Ambroziak miała niewiele ponad 20 lat i spore perspektywy. Później poszła w filmy - zyskała w Polsce rozpoznawalność głównie dzięki roli Andżeli w "Chłopaki nie płaczą". Wcieliła się też w żonę Śledzia z "E=mc2" czy kierowniczkę kina z "Rób swoje, ryzyko jest twoje".
Po 2000 roku zwolniła i pojawiła się w zaledwie kilku produkcjach - m.in. niezbyt dobrze odebranym filmie "Bejbi blues", ale i hitowych "Listach do M.". Wciąż grała jednak w teatrze, który stanowił dla niej źródło ogromnej satysfakcji i spełnienia. Niespodziewanie jednak w 2013 roku aktorka odeszła, co nie uszło uwadze zawiedzionych jej brakiem w obsadzie fanów. Obstawiali, że nagłe pożegnanie Ambroziak z teatrem było związane z konfliktem z produkcją.
Dlaczego widzowie nie zostali poinformowani, że sierpniowe spektakle będą ostatnimi z udziałem Moniki? Wydaje mi się, że ostatnia na tej scenie aktorka z pierwszej obsady, po ponad 22 latach, zasługuje na większy szacunek.
Szkoda, że w taki sposób są traktowani aktorzy, którzy kawał życia spędzili na scenie teatru i byli częścią musicalu Metro. Wyjaśnienia są tu niezbędne i widzom się należą.
Powinno być umożliwione Monice zagranie chociaż jednego ostatniego spektaklu. Jej rola w innych ustach z całym szacunkiem, ale nie będzie już tym samym - pisali wówczas w sieci.
W ostatnich latach Monika Ambroziak zagrała w komedii ("Futro z misia"), a na premierze czuła się jak ryba w wodzie i z chęcią pozowała do zdjęć. Później zaprzyjaźniła się z Patrykiem Vegą, bo w kinach mogliśmy ją oglądać w dwóch jego produkcjach, m.in. "Pętli" i "Kobietach mafii 2". Patrząc na konto artystki na Instagramie widać, że jest prawdziwą fanką reżysera. Nie brakuje tam zdjęć ze znanymi aktorami - Katarzyną Warnke i Joanną Kurowską i celebrytami, czyli m.in. Dagmarą z "Królowych życia" oraz Małgorzatą Rozenek. Nic nie przebije jednak ukochanego psa Ambroziak, który zdominował jej profil.
Więcej zdjęć aktorki znajdziecie w naszej galerii.
Zobacz też: Rolą partnerki Psikuty w "Chłopaki nie płaczą" zyskała sympatię Polaków. Jak dziś wygląda filmowa Weronika?