Od kilku tygodni w mediach na całym świecie dużo mówi się na temat kurateli Britney Spears. Przypomnijmy, że księżniczka popu od 13 lat jest ubezwłasnowolniona przez ojca. Sama nie może decydować o niemalże żadnym aspekcie swojego życia. Nie ma prawa do dysponowania majątkiem, zawierania nowych znajomości bez pozwolenia, czy planowania rodziny. Britney walczy o wolność, a jej najnowsze zeznania wstrząsnęły opinią publiczną na całym świecie. Wiele zagranicznych gwiazd wyraziło swoje wsparcie. Sojuszników Britney ma również w Polsce, w tym swoją fankę - Dodę. Piosenkarka w mocnych słowach wyraziła swoje zdanie na temat zniewolenia zagranicznej idolki, a także podzieliła się swoją historią.
Doda wyraziła wielkie wsparcie względem Britney Spears. Artystka przyznała, że nie dziwi się jej zachowaniom z przeszłości, które wzbudziły kontrowersje. Tłumaczyła to wielką presją, pod którą żyła bardzo młoda wówczas Britney. Co więcej, dodała, że problemy ze zdrowiem psychicznym piosenkarki nie powinny aż tak ograniczać jej wolności.
Nie dziwię się, że nie wytrzymała tej presji i zareagowała w taki sposób, w jaki zareagowała. Ludzie, specjaliści, doktorzy powinni jej pomóc, a nie dokładać się do tego, żeby jeszcze było gorzej. To, co teraz jej zgotowano, pogłębia jeszcze ten stan. Ani depresja, ani nerwica, ani załamanie nerwowe nie są powodem do tego, aby zamykać kogoś w więzieniu. Aby zabierać mu prawa, które przysługują każdemu człowiekowi - mówiła Rabczewska.
Przy okazji zaapelowała do fanów, aby nie wstydzili się mówić o takich problemach, bo nie ma w nich nic złego. W końcu każdy z nas jest tylko człowiekiem.
Nie trzeba być wyjątkowo wrażliwą osobą, delikatną, subtelną, żeby przeżywać załamania nerwowe. Raz, że nie jest to nic wstydliwego - jaki to w ogóle daje wzór dla młodzieży? Nie przyznawaj się w ogóle do swoich dysfunkcji psychicznych, nie przyznawaj się do żadnej choroby, bo cię zamkną w domu. Jak masz złamaną psychikę, to leczysz ją, tak jak masz złamaną nogę - dodała piosenkarka.
Doda pokusiła się również o mocne wyznanie dotyczące jej problemów. Mało kto może wiedzieć, że piosenkarka w swoim życiu przeżyła aż trzy załamania nerwowe. Nie były one spowodowane jednak pracą, czy presją, a życiem osobistym wokalistki.
Przeżyłam w swoim życiu trzy załamania nerwowe. Naprawdę byłam na dnie. Oczywiście nie były one spowodowane aspektami zawodowymi, tylko prywatnymi. Raczej lizałam rany w tajemnicy, w ukryciu, wyjeżdżałam za granicę i starałam się to zrobić nie na oczach wszystkich - podsumowała temat Doda.
Podejrzewaliście, że Doda ma za sobą tak trudne przejścia?