Ostatni raz Tomasz Borkowy, czyli niezapomniany odtwórca Andrzeja Talara z serialu "Dom" pojawił się publicznie w 2015 roku. Wtedy to kultowa produkcja Jana Łomnickiego obchodziła 35-lecie i aktor w TVP Seriale wraz z innymi gwiazdami opowiadał o jej kulisach. Później gdy media publiczne były tubą propagandową PiS-u, stronił od nich, co było o tyle łatwe, że na co dzień od dawna mieszka w Edynburgu. Tymczasem właśnie zrobił nie lada niespodziankę wszystkim fanom "Domu", pojawiając się w "Poranku" TVP Info. W nowym wywiadzie zdradził, że walczy o nowe odcinki serialu i powiedział, jakby miały wyglądać.
Tomasz Borkowy przyznał, że nie ucieka od wspomnień związanych z serialem "Dom", który w Polsce do dziś jest regularnie powtarzany. Co więcej, walczy o jego reaktywację. - Ja od wielu lat usiłuje wznowić ten serial. I mam pomysł na stworzenie takiej minii serii o Andrzeju Talarze i jego skończeniu - wyznał Tomasz Borkowy na antenie TVP Info. Wiadomo, że nowe odcinki serialu miałyby się rozgrywać poza granicami Polski. Bohater Borkowego wraz z Haliną (Bożena Dykiel) i Mundim (Jan Englert) miałby tam odwiedzić jednego z synów z małżeństwa z Ewą (Halina Rowicka). Na miejscu przypadkowo spotkałby dawną kochankę Nikę (Ewa Gawryluk). Okazałoby się, że kobieta ma z nim dziecko, a od jakiegoś czasu jest wdową. Ich romans odżyłby na nowo.
Andrzej Talar jest już na emeryturze i to jest taka geriatryczna afera miłosna. W związku z tym może to być ciekawe. Telewizja była tym zainteresowana w czasie przed PiS-owskim, w związku z czym potem to wszystko zostało zlikwidowane. Mam nadzieję, że teraz coś się odnowi, bo ten serial jest nieprawdopodobnie popularny
- dodał aktor. Jego najnowsze zdjęcia z nowego wywiadu dla TVP Info znajdziesz w galerii na górze strony.
Tomasz Borkowy przy okazji zdradził, że kolejne pokolenia zaczepiają go w sytuacjach prywatnych i pytają o "Dom". To też skusiło go do walczenia o nowe odcinki. Tym bardziej że od kilku lat nie pracuje w swoim zawodzie.- Jest to rewelacyjnie zrobiony serial z takimi aktorami, że głowa pada. Miałem wielką przyjemność grania z wielkimi, wielkimi aktorami. Po tym jak odszedłem z teatru w 2017 roku, nagle się zorientowałem, że ja nie mam co robić. I zająłem się projektowaniem zegarków. Mam nadzieję na koniec zawodowego życia wrócić do zawodu aktora. Nie w teatrze, bo to już poza mną. Oddałem życie teatrowi, ale moją miłością zawsze był film. W związku z tym mam nadzieję, że do tego wrócę i jeszcze zagram na koniec Andrzeja Talara - wyznał. Przypomnijmy, że serial "Dom" był produkowany (z przerwami) w latach 1980 - 2000.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Lawina komentarzy po metamorfozie w programie Rozenek. Reakcje widzów mówią same za siebie
Polski aktor nie mógł uwierzyć, co usłyszał od Charlize Theron. "Zamurowało mnie"
Muniek Staszczyk wyjawił, jaka była przyczyna śmierci Pono. Dowiedział się od Sokoła
Racewicz poruszona "Heweliuszem". Zwróciła się do żony kapitana. "Jak ja dobrze rozumiem"
Odpadli z "Afryka Express" na ostatniej prostej. Widzowie są załamani
Księżna Kate zaskoczyła z księciem George'em na Festiwalu Pamięci. Zabrakło księcia Williama
Poznaliśmy nominacje do nagród Grammy. Wiadomo, co z Justyną Steczkowską
Zaskakująca refleksja Kaczorowskiej dwa tygodnie po aferze. Takich słów nikt się nie spodziewał
Stockinger w "Pytaniu na śniadanie" wydmuchał dwa promile. Wszystkich zamurowało