Drugą uczestniczką 731. odcinka "Milionerów" była pani Anna z Krakowa, która najszybciej odpowiedziała na pytanie eliminacyjne związane z działaniami matematycznymi. Kobieta rozsiadła się na fotelu obok Huberta Urbańskiego i przystąpiła do gry. Niestety, już pierwsze zagadnienie okazało się kłopotliwe. Nic dziwnego, ponieważ odczytane przez prowadzącego pytanie zabrzmiało naprawdę dziwnie. Więcej pytań z tego odcinka znajdziesz w galerii na górze strony!
"Milionerzy". I kto, i jaki? Oto poprawna odpowiedź
Hubert Urbański przeczytał pytanie i wskazał cztery możliwe odpowiedzi. I kto, i jaki?
Krótkie pytanie okazało się bardzo skomplikowane. Uczestniczka przez jakiś czas myślała w ciszy. - A, dobrze, już zrozumiałam - powiedziała w końcu z ulgą i szybko zaznaczyła odpowiedź D: krewny, która okazała się tą prawidłową. Po ogłoszeniu dobrych informacji Hubert pospieszył z wyjaśnieniami. - Ktoś może być czyimś krewnym, ale też może być komuś coś krewny. To drugie nawiązuje do epoki wspólnoty rodowej, kiedy to ród odpowiadał za winy i długi swoich członków - tłumaczył. Jak widać, pani Annie udało się rozszyfrować znaczenie pytania i udzielić poprawnej odpowiedzi. Dajcie znać w sondażu na końcu artykułu, czy też bylibyście w stanie zgarnąć 500 złotych.
W 728. odcinku na fotelu zasiadła pani Wioleta z Warszawy, która poległa na pytaniu za ćwierć miliona złotych. Uczestniczka nie wiedziała, w jakim okręgu Nowego Jorku leży dzielnica Harlem. W odcinku 729. wystąpił pan Rafał, którego zaskoczyło pytanie dotyczące jezior. W tym wypadku intuicja jednak nie zawiodła. Mieszkańcowi Wrocławia udało się zaznaczyć poprawną odpowiedź. Problematycznie było również w odcinku 723. Pani Roksana nie poradziła sobie z zawiłym pytaniem o spór Górali i Kaszubów. Z kolei w 711. odcinku do gry przystąpił pan Kamil. Mężczyźnie całkiem nieźle szło, dopóki nie natknął się na pytanie o wiersz Kazimierza Wierzyńskiego. ZOBACZ TEŻ: "Milionerzy". Padło pytanie za milion. Takiego obrotu spraw nie spodziewał się chyba sam uczestnik