Michał Figurski będzie prowadzącym nowego formatu Polsatu o nazwie "Temptation Island". Na tytułowej wyspie pokus uczestnicy poddadzą swoje związki próbie. Przetestują przede wszystkim wierność. Znany dziennikarz po latach nieobecności w telewizji otrzymał rolę prowadzącego show. Edward Miszczak zdradził, że w przeszłości Michał Figurski miał do niego pretensje o brak angażu w produkcje telewizyjne.
"Prowadzący "Temptation Island" jest wręcz z kosmosu. Jakbym zapytał dziennikarzy zajmującymi się mediami elektronicznymi, pewnie nikt by nie wymyślił, że Figurski wróci na antenę" - ocenił chłodno Edward Miszczak w rozmowie z "Super Expressem". Dyrektor programowy Polsatu przyznał, że dziennikarz miał być przez długi czas niezadowolony, że telewizja się o niego nie upomina. "Przez wiele lat miał do mnie pretensje, że go nigdy nie wykorzystuje telewizja. Mówiłem: Czekaj chłopie, kiedyś czas taki przyjdzie. No i przyszedł" - wskazuje Miszczak.
Jak na relację z dyrektorem programowym Polsatu patrzy Michał Figurski? Dziennikarz przyznał w rozmowie z nami, że jego stosunki z Edwardem Miszczakiem są jak najbardziej poprawne. "Jeszcze się ze mną wita i jest dla mnie miły, więc chyba poszło nieźle" - zaznaczył Figurski. Warto wspomnieć, że Miszczak z wielką dumą mówi o "Temptation Island". To nowość na antenie Polsatu, w którą bardzo wierzy. Więcej na temat show pisaliśmy pod tym adresem. Tęskniliście za Figurskim w telewizji?