Choć finał siódmej edycji "Love Island" już dawno jest za nami, to echa najnowszego sezonu nie milkną. Trzeba przyznać, że tym razem działo się naprawdę dużo i zarówno uczestnicy, jak i widzowie nie mieli powodów, by narzekać na nudę. Kłótni, dram i awantur oraz niespodziewanych zwrotów akcji było pod dostatkiem. Ostatni odcinek został wyemitowany w minione święta wielkanocne, ale uczestnicy tak łatwo nie dają o sobie zapomnieć. Ze wzmożoną aktywnością działają w mediach społecznościowych. Siódmą edycję zwyciężyli Agata z Hubertem. Co dziś u nich słychać? Mężczyzna właśnie pokazał, jak wygląda bez zarostu, który towarzyszy mu od lat.
Hubert cieszył się sporą sympatią wśród widzów. Na Wyspie Miłości od razu w oko wpadła mu Agata. Oboje stworzyli parę. Niestety przebojowa kobieta szybko zaczęła się nudzić przy stonowanym mężczyźnie. W pewnym momencie Agata dopuściła się zdrady. To przekreśliło ich relację. Jednak bardzo szybko okazało się, że ta dwójka nie może być osobno, a skok w bok umocnił ich związek. Ostatecznie zakochani dotarli do finału i uplasowali się na pierwszym miejscu.
Po powrocie do Polski para kontynuuje relację. Wspólnymi chwilami chętnie dzielą się na Instagramie. Huberta obserwuje ponad sto tysięcy osób. Z pewnością wielu z nich nurtowała jedna kwestia. Mianowicie, jak przystojny brunet prezentuje się bez zarostu, który towarzyszy mu od lat. Wygląda na to, że Hubert postanowił zaspokoić ich ciekawość. Na najnowszym InstaStories zamieścił dwa zdjęcia. Jedno z zarostem, drugie bez.
Do zdjęć Hubert załączył popularną ankietę i zapytał fanów, w którym wydaniu lepiej się prezentuje. Ci byli jednomyślni. Zdecydowana większość, bo aż 89 proc. ankietowanych zaznaczyła, że Hubertowi lepiej z brodą. Trzeba przyznać, że bez charakterystycznej brody wygląda na o wiele młodszego.
Julia na Wyspie Miłości gościła praktycznie od początku. Kobieta wdała się w kilka relacji, ale nie odnalazła upragnionej miłości. W pewnym momencie zdecydowała się dobrowolnie opuścić program. Czyżby w końcu odnalazła to, czego szukała? Ostatnio chwaliła się bajkowymi wakacjami w Turcji. Nie była tam sama. Fani zaczęli spekulować, że tajemniczy mężczyzna może być nowym wybrankiem jej serca. Julia postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i wyjaśnić sytuację. "Mam zawaloną skrzynkę. Paweł to mój najlepszy przyjaciel i mamy taki kontakt od kiedy się poznaliśmy" - oznajmiła. Na tym jednak nie poprzestała. Na sam koniec rzuciła bardzo tajemniczą konkluzję. Być może znalazła już tego jedynego, ale na razie nie zdecydowała się go ujawnić. "A moje serducho jest zajęte od dawna" - skwitowała. Zobacz też: "Love Island". Dramatyczne nagranie Adama. Śpiewa: Nie mogę dłużej żyć. Marta staje w jego obronie.