"Milionerzy" to teleturniej, który cały czas cieszy się niesłabnącą popularnością. Widzowie z wielkim zaciekawieniem śledzą losy kolejnych uczestników w niełatwej walce o milion złotych. W 611. odcinku na fotelu naprzeciwko prowadzącego Huberta Urbańskiego zasiadł pan Łukasz Bazydło z Poznania. Mężczyzna kontynuował grę. Na początku odcinka miał do dyspozycji dwa koła ratunkowe. Niestety, trudności bardzo szybko go dopadły. Kłopot pojawił się przy geograficznym pytaniu za gwarantowany tysiąc złotych.
Hubert Urbański odczytał pytanie z dziedziny geografii, a następnie wypowiedział odpowiedzi. Uczestnik miał do wyboru cztery opcje:
Początkowo mężczyzna miał nietęgą minę i zaczął się mocno głowić. Niemal od razu przyznał, że pochodzi z wielkopolski, ale urodził się w warmińsko-mazurskim. Dlatego najbardziej skłaniał się ku tym odpowiedziom. Nie był jednak pewien, którą powinien zaznaczyć.
Po krótkim namyśleniu pan Łukasz zdecydował się wykorzystać koło ratunkowe i poprosił o wykonanie telefonu do przyjaciela. Jak się okazało, czekający po drugiej stronie słuchawki pan Filip był przeszczęśliwy. Zawsze marzył, by porozmawiać z prowadzącym program. Po krótkiej wymianie zdań przyjaciel poradził uczestnikowi. Zasugerował mu odpowiedź A. Pan Łukasz posłuchał rady i poprosił o ostateczne zaznaczenie tej opcji. Mężczyzna od początku miał dobre przeczucie. Odpowiedź była poprawna. Uczestnik zdobył gwarantowaną sumę tysiąca złotych i mógł kontynuować grę.
W 610. odcinku "Milionerów" o główną wygraną walczył pan Przemysław, który lata temu zadebiutował w "Dzieciakach z klasą". Niestety, tym razem gra w teleturnieju nie poszła mu najlepiej. Zaczął słabo, a później było już tylko gorzej. Z pozoru błaha kategoria przyprawiła mu nie lada problem. Z kolei, w charytatywnym odcinku "Milionerów" zasiadły gwiazdy programu "Azja Express" Jako pierwsi do teleturnieju przystąpili: Daria Ładocha i Krystian Pesta. Para napotkała kłopot już przy pierwszym pytaniu. Potrzebne było koło ratunkowe. Drugie wcale nie poszło im lepiej. Ostatecznie para wygrała jedynie gwarantowany tysiąc złotych. Natomiast w 608. odcinku "Milionerów" wystąpiła pani Kinga. Początkowo świetnie sobie rodziła. Później napotkała pytanie o cytat z dzieła polskiego pisarza. Uczestniczka zaryzykowała i musiała pożegnać się z programem. Jesteście fanami "Milionerów"? Odcinki są emitowane od poniedziałku do czwartku o godzinie 20:55 na antenie TVN. Zobacz też: Uczestnik "Milionerów" wygrał 40 tys. zł. Już wie, co zrobi z pieniędzmi.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Dominika Tajner po latach wyjawiła powód rozstania z Wiśniewskim. Poróżniła ich jedna kwestia
Kaczorowska i Rogacewicz zapowiadają, że "idzie nowe", a tymczasem Pela cały w nerwach. "Nie dźwignę tego"
Tak wygląda grób Kory. Jedno zwraca uwagę
Obejrzałem "Bez kompleksów" i się nie zawiodłem. Spektakularna metamorfoza i prawdziwe wzruszenia
Partnerka Marcina Hakiela wypaliła o ślubie Kurzopków. "Byłej nikt nie pyta..."
Widzowie "The Voice of Poland" zszokowani decyzją Tomsona i Barona. "Ogromny błąd chłopaków"
Izu Ugonoh musiał ustąpić miejsca Rozenek. Zaskakujące, jak ocenia zmianę w "Królowych przetrwania"
W "Milionerach" padło pytanie za ćwierć miliona. Nawet ekspert w tej dziedzinie mógłby mieć problem
Była jedną z najbardziej utalentowanych uczestniczek "You Can Dance". Tak po latach wygląda jej grób