W 606. odcinku "Milionerów" w fotelu naprzeciw Huberta Urbańskiego usiadła pani Natalia Adamczewska, studentka zarządzania na krakowskim Uniwersytecie Ekonomicznym, a prywatnie pasjonatka podwodnego hokeja i curlingu. Uczestniczka z pytaniami radziła sobie doskonale, jednak te z siódmej rundy wymagało od niej wiedzy matematycznej. Studentka zdecydowała się nie marnować ostatniego koła ratunkowego. Sprawdźcie, jak sobie poradziła.
Pani Natalia stwierdziła, że pytanie tylko z pozoru jest trudne, od sumy gwarantowanej zaś dzieli ją chwila główkowania. "Wydaje mi się, że to wszystko da się policzyć szybko, bo to jest jakby ciąg. (...) To na pewno nie będzie niecały tysiąc, bo to jest za mało. To nie będzie 100 tysięcy, bo to jest za dużo. Poproszę odpowiedź B, ostatecznie." Po tej deklaracji Hubert Urbański zaznaczył drugi wariant.
Jak nietrudno się domyślić, pani Natalia miała rację. Prawidłowa odpowiedź kryła się pod litera B., co potwierdził prowadzący "Milionerów". Uczestniczka w 606. odcinku musiała zmierzyć się jeszcze z jednym pytaniem wartym 75 tysięcy. Niestety, w na tym etapie szczęście opuściło bystrą studentkę. Pani Natalia mylnie odpowiedziała na pytanie dotyczące polskiej firmy Łucznik. Studio "Milionerów" uczestniczka opuściła jednak bogatsza o 40 tysięcy złotych.
Studentka medycyny z Konina poległa na pytaniu za 500 złotych. Pokonało ją zagadnienie związane z opadami atmosferycznymi. Po usłyszeniu poprawnej odpowiedzi, uczestniczka złapała się za głowę. W 558. odcinku pani Monika przyznała, że pytania z dziedziny sportu nie należą do jej ulubionych. Uczestniczka nie wiedziała, w jakim klubie gra obecnie Robert Lewandowski. Z pomocą przyszła publiczność. Z połączenia, jakich kolorów powstaje petrol? Nad tym pytaniem zastanawiał się pan Piotr, który walczył o 500 tysięcy. Sprawdźcie prawidłową odpowiedź.