• Link został skopiowany

"Milionerzy". Kontrowersyjne pytanie oburzyło widzów. "Celowo na wyeliminowanie uczestnika"

Pytania, które padają w programie "Milionerzy" nie należą do najłatwiejszych. Jednak niektóre z nich często wydają się absurdalne. Tak też było w tym przypadku. Oburzony był nie tylko uczestnik, ale również widzowie.
'Milionerzy'
Screen programu 'Milionerzy', źródło: facebook.com/milionerzytvn/

Nie da się ukryć, że w programie "Milionerzy" uczestnicy muszą wykazać się ogromną wiedzą. Nigdy nie wiadomo, z jaką kategorią będą musieli się zmierzyć. Nie brakuje także podchwytliwych pytań, na których łatwo się pomylić. Często na wygraną ma wpływ szczęście. Tym razem nie dopisało pewnemu bohaterowi. Po usłyszeniu tego pytania, w sieci zawrzało.

Zobacz wideo Pytania, które mocno zaskoczyły uczestników teleturnieju "Milionerzy". Odpowiedzielibyście na nie?

"Milionerzy". W programie padło kontrowersyjne pytanie

W jednym odcinków "Milionerów" zagościł pan Rafał Lędzion. Początkowo uczestnik szedł jak burza. Z łatwością poradził sobie z pierwszymi dwoma pytaniami. Trudności napotkał przy trzeciej kategorii. To pytanie go zagięło. Brzmiało ono "Wyspy Kanaryjskie, Zielonego Przylądka, Selvagens, Azory i Madera tworzą". Dla uczestnika przygotowano cztery możliwe odpowiedzi.

  • A. Bazylianezję
  • B. Salaminezję
  • C, Makaronezję 
  • D. Pizzanezję

Pan Rafał nie ukrywał, że nie zna poprawnej odpowiedzi na podane pytanie. Odpowiedzi z niczym mu się kojarzyły. Uczestnik nie chciał ryzykować. Zdecydował się na koło ratunkowe.

"Milionerzy". Prawidłowa odpowiedź na pytanie

Pan Rafał zadzwonił do przyjaciela. Znajomy również nie wiedział, która z odpowiedzi może być poprawna. Zasugerował jednak opcję "B.". Uczestnik definitywnie ją zaznaczył. Niestety, okazało się, że była błędna. Prawidłową odpowiedzią była "C. Makaronezję". Pan Rafał nie krył zdziwienia. Musiał pożegnać się z programem z kwotą gwarantowaną o wartości 1000 złotych. Widzowie byli w szoku. Po emisji odcinka w sieci zawrzało. Na profilu "Milionerów" na Facebooku fani wyrazili swoją krytykę. "Stres i chłopak zgłupiał, szkoda", "Co za bzdurne pytanie, celowo na wyeliminowanie uczestnika, bo takich rzeczy nie wie normalny człowiek" - pisali w komentarzach.

"Milionerzy". Ciekawe pytania z poprzednich odcinków

W 642. odcinku "Milionerów" wystąpił pan Mateusz. Uczestnik musiał wskazać, czym jest awanturka. Nie ukrywał, że nie zna poprawnej odpowiedzi na to pytanie. Wybór dobrej opcji kosztował go nie jedno, a dwa koła ratunkowe. Dzięki temu udało mu się zgarnąć gwarantowaną sumę i kontynuować grę. W 641. odcinku programu pojawił się pan Mateusz. Bohater miał problem już z pierwszym pytaniem. Prowadzący zapytał go o wiersz Juliana Tuwima. Niestety, uczestnik nie był pewien, którą odpowiedź wybrać. Postanowił skorzystać z koła ratunkowego. Po raz kolejny publiczność okazała się niezawodna. Panu Mateuszowi udało się wskazać dobrą opcję. 

Więcej o:

Komentarze (6)

"Milionerzy". Kontrowersyjne pytanie oburzyło widzów. "Celowo na wyeliminowanie uczestnika"

musklucki
2 lata temu
A mogli przecież zapytac o coś łatwiejszego, na przykład kolor majtek Dody, albo o coś podobnego. W tych tematach przeciętny człek ma znacznie większą wiedzę, niż można by przypuszczać. Oczywiście z netu.
poljack
2 lata temu
Powielacie ten sam artykuł pani Dominiko . To jest skandal w sieci wrze .
dwdk
2 lata temu
"Co za bzdurne pytanie, celowo na wyeliminowanie uczestnika, bo takich rzeczy nie wie normalny człowiek"
Oczywiście. Normalny człowiek nie wygrywa też ot tak miliona w Milionerach.
lew1313
2 lata temu
Zachodzę w głowę komu tu najbardziej odbiło - autorom tego artykułu w GW, którzy z OCZYWISTOŚCI zrobili sensację (ba, skandal! Pytanie na wyeliminowanie, specjalnie na złość!), czy tej całej rzeszy niedouczonych krytykantów za grosz nie znających historii Geografii.
To pytanie jest jak najbardziej sensowne, nie ma w nim niczego głupiego, ani tym bardziej złośliwego. Po prostu tylko głupki mogli się na to oburzyć. Typowe ciemne i ciasne polskie umysły - nie wiem, brzmi głupio, więc ktoś specjalnie robi komuś "pod górkę".
Nazwa tego rejonu, z greckiego makaro nasios, to "wyspy szczęśliwe" (nazw jest w sumie kilkanaście odmian, a to przytoczone, to tylko jeden przykład). Już OD STAROŻYTNEJ GRECJI nazywano te rejony "Wyspami Szczęśliwymi" (mimo, że nie wszystkie jeszcze odkryto!), ale w durnej współczesnej Polsce to specjalnie pytanie do "eliminacji". Uch...
Idźcie wy lepiej do kościółka...
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).