Siódma edycja "Love Island" dobiegła końca. Finał sezonu został wyemitowany w święta wielkanocne. Zwycięzcami zostali Agata i Hubert. Ta para niemal od samego początku cieszyła się największą sympatią oraz poparciem widzów. Mimo zakończenia emisji, uczestnicy randkowego show wciąż cieszą się sporym zainteresowaniem i popularnością w sieci. Aktywnie działają w mediach społecznościowych, gdzie starają się na bieżąco relacjonować fanom powrót do rzeczywistości. Hubert i Agata ostatnio zdecydowali się przeprowadzić transmisję na żywo na Instagramie. W trakcie pogadanki padło wiele pytań. Nie zabrakło tych o związek oraz ustawki ze strony produkcji. Zakochani stanowczo rozwiali wszelkie wątpliwości.
Początki Agaty i Huberta z siódmej edycji "Love Island" nie należały do najłatwiejszych. Mężczyzna wydawał się być typem introwertyka. Jego stonowanie oraz brak wyrażania jakichkolwiek emocji irytowały przebojową i szaloną Agatę. W końcu ta dopuściła się pocałunku z innym mieszkańcem Wyspy Miłości, przez co ich relacja zawisła na włosku. Agacie sporo czasu zajęło ponowne zyskanie sympatii oraz odbudowanie relacji z dawnym partnerem. Ostatecznie było warto. Uczestniczce udało się rozpalić serce Huberta na nowo. Po lekkich perturbacjach związek bardzo się umocnił. Doszli do finału i zwyciężyli edycję. Po powrocie do Polski kontynuują relację.
Agata i Hubert postanowili poprowadzić wspólnie transmisję na żywo na Instagramie. Początkowo posypały się luźne pytania. Fani dopytywali, jak im się układa po powrocie do domu. Oboje twierdzili, że bardzo dobrze, ponieważ sporo czasu spędzają razem i dzięki temu mogą jeszcze lepiej się poznać. Przy okazji nie szczędzili sobie miłych słów i wypowiadali się na swój temat w samych superlatywach. Na tym się jednak nie zakończyło. Jeden z internautów wydawał się być o wiele bardziej dociekliwy. Pojawiło się pytanie o podpisanie kontraktu na długość trwania relacji.
Czy to prawda, że podpisaliście papier, że musicie być razem przez co najmniej rok? - padło pytanie.
Agata, czy taki papier podpisałaś? - zwrócił się Hubert.
Nie - zaprzeczyła.
Ja też żadnego takiego papieru nie podpisywałem. Nie istnieje coś takiego. Nie ma czegoś takiego. Teoretycznie już na lotnisku mogliśmy sobie powiedzieć "pa". Ale tak jak mówimy, nasza relacja jest szczera i żadnego takiego papieru nie podpisywaliśmy - zaznaczył Hubert. - Nie ma przymusu bycia razem. Takie coś nie istnieje, więc rozwiewamy te wątpliwości - dodała Agata.
'Love Island'. Hubert i Agata Instagram/@hubwic i @agata_paz
Transmisja na żywo została zapisana, a następnie opublikowana na obu profilach. Pod postem niemalże natychmiast pojawiły się liczne komentarze. Fani nie kryli radości i nie szczędzili parze miłych słów. Posypali w ich kierunku same komplementy. "Jesteście super! Miłość widać po waszych oczach", Super się oglądało, kibicuję wam z całego serca", "Najlepszy live islanderów. Oglądałam w całości", "Jesteście cudowni, wszystkiego dobrego!" - czytamy w komentarzach.
Po tak jednoznacznych deklaracjach wszystko wydaje się być jasne. Między uczestnikami "Love Island" pojawiło się prawdziwe i szczere uczucie. W dalszej części transmisji na żywo Agata i Hubert zdradzili, jakie mają plany na dalszą wspólną przyszłość. Problemem jest dzieląca ich odległość. Hubert mieszka na Kaszubach, a Agata w Warszawie. Na razie jednak żadne z nich nie zamierza się przeprowadzać. Planują spędzać wspólne weekendy, a w wakacje podróżować po świecie i chodzić na festiwale. Do rozmów na temat ewentualnej przeprowadzki mają powrócić dopiero we wrześniu.