Tej wiosny na antenie Polsatu emitowana jest już 18. edycja programu "Twoja twarz brzmi znajomo". W nowej odsłonie doszło do kilku zmian. Piotra Gąsowskiego zastąpił Maciej Rock. Pojawili się też nowi jurorzy. Jednym z nich jest Paweł Domagała. W ostatnim odcinku show aktor wbił szpilę Beacie Kozidrak.
W ostatnim odcinku programu "Twoja twarz brzmi znajomo" Julia Kamińska wcieliła się w Beatę Kozidrak. Aktorka wykonała piosenkę "Nie ma wody na pustyni", która w latach 80. była wielkim hitem. Brawurowy występ przyniósł gwieździe zwycięstwo, zachwycił też jury. Paweł Domagała nie szczędził Kamińskiej komplementów. Przy okazji postanowił też zakpić z Kozidrak.
Zacznę od tego, że dziś jest jakiś kosmicznie wysoki poziom i ja jestem przerażony, bo ja przeżywam te wszystkie oceniania. Druga rzecz jest taka, że fajnie jest zobaczyć Bajm i panią Beatę z tamtych lat. Tak doskonale weszłaś w tę postać Betty, że mam nadzieję, że przyjechałaś do studia taksówką - zażartował aktor.
Występ Julii Kamińskiej nie przypadł z kolei do gustu internautom. Widzowie byli oburzeni werdyktem jury. Zgodni uznali, że aktorka nie zasłużyła na zwycięstwo, a jej wykonanie przypominało parodię. W komentarzach fani programu "Twoja twarz brzmi znajomo" wyrażali swoje niezadowolenie.
Nie podoba mi się. Totalnie mnie to nie przekonało, nawet nie próbuję się doszukiwać pozytywów, bo w mojej opinii w tym występie ich nie ma. Więcej gadania niż śpiewania.
Więcej parodii niż śpiewu.
Najsłabsza edycja ever. Beata Kozidrak to była dzisiaj parodią. I brakowało jej oddechu. O wokalu nie wspomnę - krytykowali internauci.
Internauci uznali, że zwycięzcą powinien zostać Oskar Cyms, który wcielał się w Lewisa Capaldiego. Wielu komentujących zachwycało się też występem Darii Marx, która pojawiła się jako Post Malone. A jak wam się podobała Beata Kozidrak w wykonaniu Julii Kamińskiej?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!