W 565. odcinku "Milionerów" w fotelu naprzeciwko Huberta Urbańskiego zasiadł pan Dominik Karwacz, z wykształcenia prawnik. Obecnie pracuje w kancelarii prawniczej i zajmuje się rozliczeniami. Emocjonująca gra o główną wygraną przebiegała całkiem sprawnie. Pan Dominik stanowczo i zdecydowanie odpowiadał na kolejne pytania. Problem pojawił się przy pytaniu za gwarantowaną sumę 40 tysięcy złotych o trójwarstwowe zwierzę. Nie obyło się bez koła ratunkowego.
Uczestnik otrzymał zwięzłe pytanie trójwarstwowe. Miał do wyboru cztery odpowiedzi
Pan Dominik od razu przyznał, że nie za bardzo zna odpowiedź na to pytanie, ale szybko wziął się za analizę i wytypowanie odpowiedzi. Uczestnik, im dłużej się zastanawiał, tym miał coraz więcej wątpliwości. Dlatego poprosił o wykorzystanie drugiego koła ratunkowego pół na pół. Po odrzuceniu dwóch błędnych odpowiedzi, mężczyzna miał już tylko do wyboru odpowiedź C. lub D. Pan Dominik ostatecznie zdecydował się na zaznaczenie odpowiedzi D, która okazała się poprawna. Uczestnik otrzymał gwarantowaną sumę 40 tysięcy złotych i dalej mógł kontynuować grę.
W 559. odcinku "Milionerów" o milion walczyła pani Paulina Noworyta. Uczestniczka napotkała na samym początku gry. Kłopot pojawił się przy pytaniu o znany owoc.
W 565. odcinku "Milionerów" zagrał pan Kazimierz Dulas. Uczestnik całkiem sprawnie odpowiadał na kolejne pytania i gnał jak burza. Problem pojawił się przy pytaniu o tworzenie obrazów.
W 566. odcinku "Milionerów" wystąpiła pani Marta Świtała. Kobieta napotkała trudności już na samym początku gry. Mimo, że jest z wykształcenia jest biologiem, nie znała odpowiedzi na biologiczne pytanie. Musiała skorzystać z koła ratunkowego.