W 567. odcinku popularnego teleturnieju "Milionerzy" grę kontynuowała pani Marta Świtała z Katowic, z wykształcenia ornitolożka. Przy pytaniu za 75 000 złotych, kobieta zaryzykowała, nie znając kompletnie odpowiedzi. Nie posiadała także żadnych kół ratunkowych. Niestety tym razem intuicja ją zawiodła i odeszła z gwarantowanymi 40 000 złotych. Kolejnym szczęśliwcem, który powalczył o milion złotych, była Wioletta Wdowczyk-Fedorowska z Elbląga. Była oficer Wojska Polskiego.
Wioletta Wdowczyk-Fedorowska bez problemu poradziła sobie z początkowymi pytaniami. W pytaniu za 5000 złotych postanowiła wykorzystać koło ratunkowe - telefon do przyjaciela, aby upewnić się w decyzji, ponieważ jak sama przyznała była jej pewna "tylko na 98%". Na szczęście udało się przejść do kolejnego etapu. Przy kolejnym pytaniu, z dziedziny geografii i biologii, skorzystała z pomocy publiczności i zgarnęła 10 000 złotych. Trzecie koło ratunkowe, pół na pół, pani Wioletta wykorzystała przy następnym pytaniu za 20 000 złotych, również z sukcesem.
Pytanie za gwarantowane 40 000 złotych brzmiało - Szczypiorniści wśród znanych braci to:
A. Witalij i Władimir Kliczko
B. Bartosz i Michał Jureccy
C. Pau i Marc Gasol
D. Paweł i Piotr Brożkowie
Pani Wioletta, nie mając już żadnego koła ratunkowego postanowiła zaryzykować i zaznaczyła odpowiedź D. Niestety okazała się ona niepoprawna. Prawidłową była B. Uczestniczka odeszła z programu z gwarantowanym 1000 złotych.