Urbańska: Byłam dziewczyną w typie "odwalcie się ode mnie"

Natasza wspomina pierwsze lata znajomości z Januszem.

Janusz Józefowicz jest dla Nataszy Urbańskiej mistrzem, mentorem i mężem w jednej osobie. Tancerka poznała go, gdy była jeszcze niedojrzałą nastolatką. Z upływem lat wszystko się zmieniło. Natasza wydoroślała, a do relacji mistrz-uczeń doszła mąż-żona.

Nie sądzę, żebym wpadła mu w oko od razu. Na początku byłam taką wyluzowaną "giganciarą" - w kurtce parce, z wielkim plecakiem, w szaleństwie farbowania włosów - dziewczyna w typie "Odwalcie się ode mnie", a nie Barbie z pretensjami "Patrzcie jaka jestem piękna" - powiedziała Natasza w rozmowie z "Twoim Stylem"

Z przykrością musimy stwierdzić, że Natasza jest jedną z najmniej lubianych gwiazd. Utalentowana, piękna, a jednak dla wielu nadal jest dziewczyną w typie "odwalcie się ode mnie" .

Szaza

Zobacz także:

Natasza wychodzi z imprezy z kieliszkiem. Wideo

Co Natasza robiła w Bombaju? Foto

Zostań fanem Plotka na FACEBOOKU>>>

Więcej o: