Bohater tygodnia: brak. Nikt nie zasłużył na wyróżnienie.
Antybohater tygodnia: Edyta Górniak . Straciliśmy do niej resztki szacunku po wywiadzie jakiego udzieliła "Vivie". Rozmowa ograniczyła się do jednego tematu - małżeństwa Edyty Górniak i Dariusza Krupy . Artystka opowiadała o powodach odejścia od męża. Obraz jej życia u boku Krupy jawi się dramatycznie.
Była zamknięta w kryształowej klatce, nie miała za sobą dowodu osobistego, ani pieniędzy. Skoro było aż tak źle to jak przerwała w tym małżeństwie aż siedem lat?
Zobacz również:
Edyta Górniak: "Darek wybudował mi klatkę"
Skandal tygodnia: Silvio Berlusconi i jego intymne rozmowy z prostytutką. Dziennik "La Repubblica" opublikował nagrania ze spotkania premiera Włoch z pewną prostytutką. Magnat medialny i miliarder mówi do swojej koleżanki np. "Powinnaś uprawiać seks sama ze sobą. Powinnaś się dotykać". Prosi ją również by położyła się w łóżku Putina. Wkrótce okaże się jak afera z prostytutką odbije się na karierze politycznej premiera.
Zobacz również:
"Powinnaś uprawiać seks sama ze sobą. Powinnaś się dotykać" - sekstaśmy Berlusconiego ujawnione
Piosenka tygodnia: Gosia Andrzejewicz "Otwórz oczy". W internecie można już obejrzeć teledysk do tego utworu. Jest oczywiście na "światowym" poziomie. Piosenkarka zapowiedziała, że wkrótce zrobi sobie na piersi tatuaż. Już nie możemy się doczekać.
Zobacz również:
Najbardziej obciachowa okładka roku?
Najbardziej żałosna impreza: Festiwal Fashion Hair w Sieradzu. Były tam takie "gwiazdy" jak: Aneta Zając, Mikołaj Krawczyk, Olga Borys czy Michał Milowicz. Jak chcecie się przestraszyć to obejrzyjcie galerię zdjęć z tej imprezy.
Zaskakująca informacja: Michael Jackson miał sekretnego syna. Tak przynajmniej twierdzi brytyjska prasa. Omer Bhatti, który pochodzi z Norwegii był obecny na pogrzebie Króla Popu. Plotkuje się, że Michael wiedział o jego istnieniu. Chłopak czeka teraz na wyniki tekstów DNA. Czemu takie rzeczy wychodzą na jaw dopiero po śmierci artysty?
Zobacz również:
Jackson miał sekretnego syna ZDJĘCIA
Najlepszy wywiad: Isabel w rozmowie z "Vivą". Jeśli macie zły dzień, wszystko was denerwuje i chcecie sobie poprawić humor to przeczytajcie tą rozmowę. Isabel jest szczera do bólu, opowiada o swoich wierszach, marzeniach i uczuciach do byłego premiera.
Oto tylko jedna z jej wypowiedzi: "Ty jednak nie mogłabyś ocenić moich wierszy, chyba że znasz angielski. Bo ja pisałam po angielsku, by wzbogacić słownictwo. I nie używałam rymów. A po polsku zaczęłam pisać, gdy się zakochałam". Brak nam słów.
Zobacz również: