Wystarczył jeden utwór "Chodź, przytul, przebacz" żeby Andrzej Piaseczny stał się ponownie najpopularniejszym artystą w Polsce. Wczoraj podczas koncertu "SuperJedynki" festiwalu w Opolu otrzymał aż trzy statuetki. Zwyciężył w kategoriach Przebój Roku oraz Artysta Roku. Dostał też nagrodę za "superwystęp".
Nie będę oszustem, i nie będę kłamał, że nie miałem nadziei na nagrody (...) Smak sukcesu nie jest mi obcy, ale doskonale wiem, że to nie jest stan który trwa. Na to trzeba sobie zapracować, trzeba wytrwałości. Potrzebna jest filozofia Młynarskiego - czyli +róbmy swoje+. Jeśli będziemy wytrwali, to na pewno coś to da" - stwierdził wczoraj Piaseczny.
Płyta, którą nagrał z Sewerynem Krajewskim uzyskała już status platynowej. Wszystko za sprawą tej piosenki: