Piotr Kraśko i Hanna Lis wywinęli się od prowadzenia w zeszłym tygodniu "Wiadomości". Przedstawili zwolnienia lekarskie, jednak TVP chyba nie do końca uwierzyło w ich choroby i zamierza wymierzyć karę zbuntowanej dwójce dziennikarzy, jak podaje "Super Express".
- Z tego, co się mówi, prezes Farfał zdecydował, że zarówno Krasko jak i Lis dostaną w tym miesiącu po prostu mniejsze pensje. Obcięte o 10 proc. - mówi "SE" osoba związana z TVP.
10% w przypadku Piotra Kraśki oznacza 4 tysiące złotych, a Hanny Lis 6 tysięcy. Ten pierwszy obraził się na telewizję za wyemitowanie jego wywiadu w czasie innym niż wcześniej ustalono. Lis odmówiła przeprowadzenia tego samego wywiadu i następnego dnia nie przyszła do pracy.
Mówi się jednak, że but cichnie. Swoją drogą, ukarani pewnie nawet nie zauważą tej kary.