• Link został skopiowany

Kinga Rusin - dostała lekcję sexu

Prezenterka TVN wyjechała z kandydatami do tytułu "Najciekawszego tancerza" do Paryża na warsztaty taneczne. Kinga szkoliła się pod okiem prawdziwego mistrza hip-hopu, Anthony'ego Kaye'a. Czego nauczył ją ten sławny tancerz gwiazd?
AGENCJA SE/BLAZEJ SENDZIELSKI/EAST NEWS

Murzyn nauczył Kingę sexu - donosi "Super express". Anthony od lat tańczy u boku takich gwiazd jak: Kylie Minogue czy Jamelia. Ma za granicą status gwiazdy, jeździ na trasy koncertowe po całym świecie i nie ma czasu na udzielanie lekcji tańca. Po wielu rozmowach z producenci programu "You Can dance" namówili go w końcu żeby potrenował trochę z Kingą Rusin.

W rozmowie z gazetą tancerz przekonywał, że hip-hop to nie tylko pasja blokersów.

Nie wystarczy wymachiwać rękami, żeby poczuć rytm hip-hopu. Trzeba wiedzieć, gdzie bije serce tego tańca. Poczuć muzykę głęboko w sobie. Ten taniec jest bardzo kobiecy. Można pokazać dzięki niemu, jak bardzo jesteśmy sexy.

Kinga nie ukrywała radości gdy dowiedziała się, że Anthony udzieli jej lekcji tańca.

Ucieszyłam się, bo słuchałam tego, co mówił podczas warsztatów. Krzyczał: "Nie tak! Nie machajcie rękami! Zachowajcie energię. Siła musi być ukryta głęboko w was, tam jest serce hip-hopu".
AGENCJA SE/PIOTR GRZYBOWSKI/EAST NEWS

Tancerz na początku nie był zachwycony umiejętnościami tanecznymi Kingi, która w programie "Taniec z gwiazdami" była nazywana "królową rumby". To właśnie w trakcie show Rusin, przyznała, że dzięki rumbie poczuła się bardzo kobieco. Zdaniem Kingi , hip-hop który większości kojarzy się z dresami, to tak naprawde sam sex.

To idealny taniec, żeby odkryć swoją kobiecość.

Ta Kinga to już chyba z rok czasu odkrywa tę swoją kobiecość.

Więcej o: