Jarosław Jakimowicz stracił pracę w TVP, nim jeszcze nowy rząd doszedł do władzy. Najpierw wyleciał z "Pytania na śniadanie", bo jak donosił informator, "nie pasował do zespołu". Kilka miesięcy później z TVP Info zwolniła go jeszcze stara ekipa TVP po tym, jak koleżanki ze stacji, z którymi prowadził program "W kontrze", wniosły skargi. Niebawem sam zainteresowany zaatakował byłych szefów, a w swoim zwolnieniu upatrywał... spisku. Jakby tego było mało, szybko wyleciał z kolejnej pracy - skrajnie prawicowego portalu Prawy.pl, na którym poprowadził raptem cztery odcinki programu "Tu jest Polska". Jakimowiczowi pozostały więc jedynie media społecznościowe. Teraz to tam obraża kolejne osoby.
Jarosław Jakimowicz w ostatnich latach zasłynął z tego, że na antenie TVP uścisnął dłoń Antoniego Macierewicza, a później obrażał wielu ludzi i grupy społeczne. W skandaliczny sposób wypowiadał się o dziennikarzach TVN24, osobach LGBT+ czy znanych osobach, jak Paweł Deląg, Michał Żebrowski czy Rafał Trzaskowski. Teraz znów postanowił uderzyć w osoby LGBT+, nazywając je "pederastami". W jednym z nowszych postów na Facebooku pisał bowiem o problemach organizacyjnych związanych z Paradą Równości w Warszawie. "Pederaści już się kłócą. Wychodzi prawdziwa natura. Dwie Parady Równości w Warszawie" - napisał, a później zacytował fragment z tytułu "Gazety Wyborczej": "Miało być wielkie święto po upadku PiS, będzie wielka klęska" - czytamy.
Na tym nie koniec, bo Jakimowicz dodał: "Dwie Parady Równości w Warszawie. Społeczność LGBT+ podzielona. W zasadzie to będą trzy parady. JAK MI PRZYKRO". Co ciekawe do wpisu Jakimowicz dołączył screen z artykułu "Gazety Wyborczej". Dzięki programom do obróbki zdjęć typu Paint zdołał jednak obrócić kadr, a nawet go przekreślić.
W tym roku ulicami Warszawy przejdzie nie jedna, a trzy Parady Równości. Wszystko dlatego, że społeczność LGBT+ się podzieliła. Jak podaje Gazeta Wyborcza" pierwsza z nich zaplanowana jest na 8 czerwca i stoi za nią tajemniczy kolektyw Praga Równości. Druga, już oficjalna, odbędzie się 15 czerwca. Jej organizatorem jest fundacja Wolontariat Równości. Z kolei trzecia - organizowana przez osoby związane z byłym zarządem fundacji Wolontariat Równości - ma odbyć się 22 czerwca. Jak informuje "Gazeta Wyborcza" starano się, by ekipy organizujące parady 15 i 22 czerwca doszły do porozumienia i zorganizowały jedno duże wydarzenie. Niestety, nie udało się to.