Monika Richardson, dziennikarka, która prowadziła m.in. programy "Europa da się lubić" oraz "Pytanie na śniadanie", w zeszłym roku rozstała się z mężem Zbigniewem Zamachowskim i obecnie jest partnerką Konrada Wojterkowskiego. Gwiazda telewizji działa także w mediach społecznościowych. Niedawno zdradziła fanom, że planuje popracować nad sylwetką. Zdecydowała się na zabiegi ujędrniające brzuch i uda. Postanowiła także zrzucić kilka kilogramów. Pokazała zdjęcia, na których widzimy efekty metamorfozy.
Monika Richardson postanowiła, że chce zrzucić trzy kilogramy, a jej dieta będzie polegała na zmniejszeniu objętości posiłków.
Do tego dodałam mój prywatny "czelendż". Schodzę z 63 do 60 kilogramów wagi. Mam 165 cm wzrostu, więc nie będzie to jakieś wielkie wyszczuplenie, ale mi wystarczy - zapowiadała na Instagramie.
Dziennikarka opublikowała zdjęcia, na których wykonuje poranną jogę w skąpym stroju do ćwiczeń. Ujawniła, że udało jej się zrzucić już 1,5 kilograma.
Przy okazji śpieszę donieść o postępach w diecie i ćwiczeniach: zostało mi do zrzucenia 1,5 kilograma i daję sobie na to czas do połowy listopada. A na zdjęciu mostki - może nie są idealne (Monika, wyprostuj ręce!), ale widać wyraźnie, że brzuszek mniejszy i jędrniejszy (...) To jest oczywiście tylko świadectwo pewnego etapu i wierzę, że będzie lepiej. - napisała i dodała, że to także zasługa zabiegów, które stosuje.
Przemiana na piątkę.
Brawo. Ja też po siłowni o 6:00 rano - komentują i motywują fani.
Monika Richardson oprócz regularnych ćwiczeń korzysta z endermologii, serii zabiegów poprawiających wygląd ciała, które bardzo sobie chwali.