Media od dawna interesują się tym, co i za ile piją najważniejsze osoby w państwie. "Fakt" zlustrował Kancelarię Prezydenta. Okazuje się, że w ubiegłym roku centrum obsługi, które zaopatruje Belweder i Pałac Prezydenta w alkohol, wydało na procentowe trunki prawie 142 tysiące złotych. Czyli miesięcznie w gościnie u Bronisława Komorowskiego pije się za prawie 12 tysięcy złotych.
Jak wynika z ustaleń "Faktu" dwukrotnie więcej wydaje się na napoje wyskokowe w Pałacu Prezydenckim, niż w Belwederze. Co serwuje najchętniej głowa państwa? Otóż wcale nie nalewki, z którymi jest kojarzony.
Nie zamierzam tego ukrywać. (...) My Polacy kochamy nalewki - powiedział w wywiadzie Bronisław Komorowski.
Tymczasem prezydent wcale tak często nie raczy gości ulubioną "żurawinówką", którą uważa za szczególnie wyborną i przepisem na nią podzielił się nawet z Januszem Palikotem. Bronisław Komorowski najchętniej częstuje gości winem. Wydał na nie w ubiegłym roku ponad 98 tysięcy złotych.
W porównaniu z wydatkami głowy państwa, te kancelarii Donalda Tuska wydają się mizerne. Jak kilka miesięcy temu podliczył "Super Express", Kancelaria Prezesa Rady Ministrów od początku kadencji, czyli od 18 listopada 2011 roku do 31 grudnia 2012 roku wydała na napoje wyskokowe 75 tysięcy złotych. Czyli w ponad rok - dwa razy mniej niż prezydent w 12 miesięcy.
W tym okresie wypito 912 sztuk różnych alkoholi. W tym, jak informuje se.pl: 654 butelki wina, 122 butelki koniaku, 61 butelek whisky, 60 butelek likieru oraz 15 sztuk innych trunków.
I choć Kancelarii Premiera jeszcze wiele brakuje do kancelarii głowy państwa, to zauważa się wyraźną tendencję wzrostową. Dla porównania przez pierwsze 15 miesięcy urzędowania rządu PO-PSL (w okresie 2007-2008) wydano na alkohol 69 tys. zł, w 2009 roku - 37 tys. zł, a w 2010 roku - 50 tys. zł.
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja GazetaObie kancelarie zapewniają jednak, że alkohol ten podawany jest w słusznym celu: na oficjalnych spotkaniach i uroczystościach.
Centrum Obsługi KPRP zajmuje się również obsługą oficjalnych wizyt krajowych i zagranicznych, uroczystych przyjęć i bankietów w reprezentacyjnych obiektach Kancelarii Prezydenta RP, podczas których, oprócz usług cateringowo-restauracyjnych, zgodnie z protokołem dyplomatycznym serwowany jest symbolicznie alkohol - wyjaśnia w rozmowie z Fakt.pl Kancelaria Prezydenta.
emjot
