Polska supermodelka Anja Rubik ma bardzo napięty grafik. Zdarza się, że jednego dnia musi być w dwóch miejscach w Europie. Tak też było 7 grudnia. Rano modelka była w Paryżu i szła po wybiegu w pokazie najnowszej kolekcji Karla Lagerfelda, projektanta Chanel. Już po południu musiała być w Warszawie, gdzie o 21:30 zaczynał się finał drugiej edycji " Top Model. Zostań modelką ". Dlatego od razu po pokazie, w pełnym makijażu, Anja pojechała na paryskie lotnisko.
Jak się okazuje, ktoś pomógł jej w tak szybkim przetransportowaniu się do rodzimego kraju. W jednym z wywiadów przyznała, że to dzięki przyjaciółce, która udostępniła jej swój prywatny samolot, zdążyła na finał "Top Model". Kim jest ta przyjaciółka? Mamy pewne podejrzenia. Podobna sytuacja miała miejsce na przełomie listopada i grudnia zeszłego roku. Anja Rubik przebywała w Polsce, a we wtorek, 30 listopada, miała pojawić się w Moskwie na premierze kalendarza Pirelli, do której fotografie wykonał Karl Lagerfeld. Anja była jedną z dwóch Polek w kalendarzu (druga to Magdalena Frąckowiak). Z powodu śnieżycy odwołano jednak wszystkie loty do stolicy Rosji. Na ratunek modelce pospieszyła Joanna Przetakiewicz , partnerka najbogatszego Polaka Jana Kulczyka, a także, jak się okazało, przyjaciółka Karla Lagerfelda.
Anja poleciała do Moskwy z Przetakiewicz prywatnym samolotem Jana Kulczyka, a także wróciła od razu po premierze, w sam raz na środowy finał pierwszej edycji "Top Model".
Przypuszczamy, że także w przypadku drugiego finału show, Anji pomocą mogła służyć bizneswoman i prywatny samolot jej partnera.
Taka przyjaciółka to skarb!
Ena
Marta Nawrocka nie popisała się stylizacją. "To poważna wizerunkowa wpadka"
Dzieci księżnej Kate i księcia Williama na koncercie kolęd. Cała trójka wyglądała niemal identycznie
Kurzopki pokazały własnoręczną ozdobę choinkową, a teraz jest zadyma. "Co to jest?"
Pilne wieści od Anity ze "Ślubu". Nastał przełomowy dzień. "To już koniec!"
Tak Małgorzata Rozenek ozdobiła dom na święta. Głowa jelenia na wejściu to dopiero początek
Kuzyn Alicji Bachledy-Curuś nazywany jest "księciem Podhala". Właśnie znalazł się na prestiżowej liście
Zillmann i Lesar pokazały wspólne nagranie. Przekazały zaskakującą informację
Rodzina królewska na uroczystym kolędowaniu. Kate skradła show. "Przepiękna"
Sokołowska o zakończeniu "Przyjaciółek". Wyjawiła prawdę o relacji z Liszowską i Stużyńską