Książę Harry i Meghan Markle przebywali ostatnio w Wielkiej Brytanii. Książęca para miała uczestniczyć w evencie charytatywnym, ale zmieniła swoje plany po oświadczeniu pałacu Buckingham na temat pogarszającego się stanu zdrowia królowej. Książę Harry natychmiast wyruszył w podróż do zamku Balmoral, gdzie gromadzi się cała rodzina królewska. Jak donoszą zagraniczne media - Meghan mu nie towarzyszyła. Prawnuki Elżbiety II, książę Archie i księżniczka Lilibet, tymczasem pozostały w Kalifornii.
Według informacji "Daily Mail" Doria Ragland, matka Meghan Markle, pozostaje w bliskich relacjach ze swoją córką, zięciem i wnukami. Nie ma jednak pewności, czy Archie i Lilibet pozostali w Kalifornii pod opieką babci. Warto dodać, że Doria Raglan mieszka blisko luksusowej rezydencji w Montecito, w której na co dzień żyją Sussexowie.
Brytyjskie media spekulują, że to właśnie Doria Raglan opiekuje się wnukami, podczas gdy Harry udał się do Szkocji, by być blisko Elżbiety II, a Meghan Markle pozostała w Londynie. Doria została też zauważona przez paparazzi, gdy spacerowała z psami w pobliżu swojej rezydencji w Los Angeles. Dodajmy, że matka Meghan Markle była jedyną reprezentantką rodziny podczas ślubu księżnej Sussex z księciem Harry w 2018 roku.
A co z Meghan Markle? Księżna, jak podają takie serwisy, jak mirror.co.uk oraz theguardian.com nie poleciała z Harrym do Szkocji.
Księżna Sussex pozostanie w Londynie, ale nie weźmie udziału w rozdaniu nagród WellChild, jak wcześniej planowano. Meghan może jednak dołączyć do Harry'ego w Szkocji w późniejszym terminie - czytamy.
Zajrzyj do galerii zdjęć na górze strony.
Tymczasem po oświadczeniu pałacu Buckingham wielu członków rodziny królewskiej postanowiło natychmiast przyjechać do Szkocji. Nie ma wśród nich księżnej Kate. Żona księcia Williama pozostała z dziećmi w Windsorze.