• Link został skopiowany

Cezary Pazura o trudach podróżowania z dziećmi. Rodzice to zrozumieją [PLOTEK EXCLUSIVE]

Wakacyjne podróżowanie wiąże się z pewnymi wyzwaniami. Zwłaszcza jeśli podróżuje się z dziećmi. Do tej kwestii odniósł się w rozmowie z Plotkiem Cezary Pazura. Aktor opowiedział także o rodzinnym wyjeździe do Stanów Zjednoczonych. Niektóre rzeczy były dla niego zaskoczeniem.
Cezary Pazura
Fot. KAPiF

Cezarego Pazurę doskonale znamy z jego głośnych ról filmowych. Od lat 90. to jeden z czołowych polskich aktorów. Jakiś czas temu celebryta postanowił także spróbować sił w przestrzeni internetowej. Jego kanał na YouTube "Wujek Czarek" spotkał się ze sporym zainteresowaniem. Aktywny jest także na Instagramie, gdzie śledzi go ponad 400 tysięcy obserwatorów. Tam uwiecznia także momenty z prywatnego życia, chociażby z rodzinnych wyjazdów. Podróżowanie z dziećmi wiąże się jednak z pewnymi wyzwaniami. Cezary Pazura poruszył ten temat w rozmowie z Plotkiem. 

Zobacz wideo Cezary Pazura wyjaśnia, jak podróżować z dziećmi. Nie ma lekko, ale jedno go pociesza

Cezary Pazura opowiedział o podróżowaniu z dziećmi. Zdradził, co było dla niego miłym zaskoczeniem

W rozmowie z reporterem Plotka Cezary Pazura wypowiedział się na temat trudów podróży z dziećmi. 

To jest wyzwanie. Każdy, kto ma dzieci, wie, że to nie jest takie proste. Zwłaszcza jeśli jedno z dzieci ma cztery lata. Ono się szybko nudzi w samochodzie. Starsze dzieci to jednak czymś się zajmą - posłuchają muzyki, pogadają, pośpią. Czteroletnie dziecko na gwizdek nie zaśnie, ani na gwizdek nie zacznie się bawić - powiedział Cezary Pazura.

Aktor zdradził też, jak sobie poradził z żoną w tej kwestii. Okazało się, że para ma swój sposób na podróżowanie.

Myśmy się przemieszczali od późnego popołudnia do nocy, tak żeby załapać trochę nocy. Jak już byliśmy w nowym miejscu, w nowym hotelu, to mieliśmy do dyspozycji następny dzień. To jest też wyzwanie finansowe. Nasza starsza córka ma już 13 lat i jest traktowana w hotelach jako dorosły człowiek. Trzeba więc brać już dwa pokoje, a nie jeden. A to oznacza, że jest dwa razy drożej - zauważył Cezary Pazura w rozmowie z Plotkiem.
 

Cezary Pazura nawiązał też do rodzinnego podróżowania po Stanach Zjednoczonych. Okazuje się, że nie lot przez ocean był tu wyzwaniem, ale wiele godzin spędzonych w samochodzie. 

Wynajęliśmy samochód i podróżowaliśmy po Stanach. Byliśmy w Arizonie, w Nevadzie, w Kalifornii. Tam są odległości. U nas największa odległość jest między Przemyślem a Świnoujściem. To takie odległości robiliśmy co trzy dni. To są zupełnie inne przestrzenie i to mnie zaskoczyło. Z miłych zaskoczeń to jest to, że pokolenie moich dzieci nie ma żadnych problemów z mówieniem po angielsku. To jest fantastyczne. Byłem szczęśliwy i dumny - wspominał Cezary Pazura.

Więcej w wideo załączonym do artykułu. 

Więcej o: