Wojciech Szczęsny w 2016 roku poślubił Marinę Łuczenko, a dwa lata później na świat przyszedł ich syn Liam. Piłkarz swego czasu usłyszał plotkę, że ma drugie, nieślubne dziecko. Teraz odniósł się do tych rewelacji.
Wojciech Szczęsny był gościem programu "Mój pierwszy raz" w Kanale Sportowym. W pewnym momencie prowadzący format, Tomasz Smokowski, zapytał gościa o najgłupszą rzecz, którą usłyszał na swój temat.
Ktoś, kto jest w tym studiu, napisał na Twitterze, kiedy grałem słabo w piłkę na początku tego sezonu, że wie, czemu Wojtkowi tak słabo idzie - bo ma problemy w życiu prywatnym. (...) Wiśnia (dziennikarz Łukasz Wiśniowski - przyp. red.) później się dowiedział, jakie to były rzekome problemy. Okazało się, że mam drugie dziecko, ale już pozamałżeńskie - zaczął Szczęsny.
Bramkarz reprezentacji Polski dodał, że był zdumiony pomysłowością twórcy plotki.
Nawet ja o tym nie wiedziałem, a już się tym przejąłem. Jak coś ci źle idzie, to ludzie lubią dorabiać jakieś historie do tego. Ta już była taka, że - wow, bardzo kreatywnie - uśmiechnął się z przekąsem.
Dodał też, że gdy słyszy takie wyssane z palca historie, zaczyna wątpić w ludzi.
Jak słyszysz taki temat, to naprawdę tracisz wiarę w ludzi - mówił.
W tym samym wywiadzie Wojciech Szczęsny zaskoczył internautów, biorąc w obronę Paulo Sousę. Jego zdaniem mecze na Mistrzostwach Europy w 2021 roku przeciwko Słowacji i Szwecji biało-czerwoni przegrali przez swoją nieskuteczność, a nie dlatego, że byli źle przygotowani przez trenera.