Na początku lipca Kinga Duda wyszła za mąż. Szczęśliwym wybrankiem córki byłego prezydenta został kolega po fachu - Mateusz Zawistowski. Wesele odbyło się w pałacu prezydenckim, co wzbudziło sporo kontrowersji. Uroczystość miała charakter kameralny, w ceremonii uczestniczyło zaledwie 50 gości. Miesiąc po ślubie fotoreporterzy "Super Expressu" "przyłapali" świeżo upieczoną mężatkę w drodze do pracy. Wszystko wskazuje na to, że małżeństwo jej służy.
Kinga Duda od nieco ponad miesiąca jest mężatką. Ostatnie zdjęcia paparazzi świadczą o tym, że małżeństwo jej służy. Córka byłego prezydenta została sfotografowana w drodze do pracy. Towarzyszył jej funkcjonariusz SOP. Młoda prawniczka miała na sobie elegancki zestaw składający się z granatowej marynarki ze złotymi guzikami i białymi detalami oraz rozszerzanych spodni w odcieniu karmelu. Stylizację uzupełniła pojemna brązowa torba. Na dłoni Dudy można było zaś dostrzec obrączkę oraz pierścionek zaręczynowy, które były jedynymi widocznymi elementami biżuterii. Po drodze prawniczka wstąpiła jeszcze do piekarni, gdzie zaopatrzyła się pieczywo na drugie śniadanie.
Portal Onet informował ostatnio, że Kinga Duda osiągnęła kolejny zawodowy sukces. Córka prezydenta awansowała bowiem na stanowisko senior associate (starszego prawnika). Wiąże się to także ze wzrostem jej zarobków. Jak szacuje serwis, zarobki na tego typu stanowisku oscylują między 15 a 35 tys. zł netto miesięcznie. Dla porównania pensja prezydenta to obecnie ok. 21 tys. zł netto. Możliwe więc, że prawniczka zarabia lepiej niż jej ojciec. Ze strony kancelarii, w której pracuje Duda, możemy dowiedzieć się, że specjalizuje się ona w postępowaniach arbitrażowych oraz sądowych z dziedziny prawa cywilnego i wynikających z realizacji projektów technologicznych. ZOBACZ TEŻ: Prawda o ślubie Kingi Dudy wyszła na jaw. Kancelaria Prezydenta znów się tłumaczy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!