• Link został skopiowany

Ma ośmioro dzieci, jest bezrobotna i żyje z zasiłków. Za pieniądze podatników kupiła konia i zrobiła operacje

Marie Buchan została okrzyknięta przez media "brytyjską królową benefitów". Kobieta ma obecnie 43 lata i żyje z zasiłków, które pobiera na dzieci. Twierdzi, że jest już "za stara, żeby pracować". Brytyjskie media ujawniły, co kupiła sobie za pieniądze, które otrzymała w ramach licznych zasiłków, które otrzymuje.
Marie Buchan
Marie Buchan; Screen This Morning/Fcebook

Marie Buchan ma ośmioro dzieci w wieku od 11 do 23 lat. Pierwsze dziecko urodziła, gdy miała 19 lat i to wtedy zaczęła pobierać pierwsze świadczenia socjalne. Obecnie 43-latka jest samodzielną mamą i mieszka z siedmiorgiem swoich pociech w mieszkaniu socjalnym z czterema sypialniami w Selly Oak, niedaleko Birmingham. Kobieta zgodziła się na udział w programie Stacey Dooley, by pokazać, jak wygląda jej życie. Za udział w formacie otrzymała 1000 funtów (to niecałe pięć tysięcy złotych). To właśnie tam zdradziła, że przez 23 lata otrzymała od brytyjskiego rządu około 500 tysięcy funtów (to około 2,5 miliona złotych). 

43-latka twierdzi, że jest "za stara, by pracować". Zasiłki dostaje od 23 lat

Buchan w trakcie realizacji dokumentu przyznała, że podoba jej się życie, jakie wiedzie, chociaż ledwo wiąże koniec z końcem. Dodała także, że zawsze chciała mieć dużo dzieci. "Zawsze chciałam mieć dużą rodzinę, w nadziei, że zaopiekują się mną, gdy będę stara i siwa" - wyznała. Przyznała też, że nigdy nie przejmowała się kwestiami finansowymi, jakie wiążą się z utrzymanie ośmiorga dzieci, bo uzyskanie pomocy rządowej jest "takie proste". "W szpitalu dają ci nawet formularz, żebyś mogła ubiegać się o ulgę podatkową na dziecko. Za bardzo to ułatwiają" - oceniała. 

Uważam, że lepiej nam się powodzi dzięki zasiłkom, ponieważ otrzymujemy pomoc we wszystkich dziedzinach życia, czy to w zakresie czynszu, wychowywania dzieci, czy opłacania rachunków

- opowiadała. 

43-latka mogłaby podjąć pracę, ale nie chce. Twierdzi, że nie pozwala jej na to wiek. "W przeszłości pracowałam jako opiekunka (...), ale teraz, gdy mam 43 lata, myślę, że jestem już za stara, żeby pracować" - powiedziała, a później dodała. "Łatwiej i mniej stresująco jest ubiegać się o świadczenia, co nadal robię. Mam do nich prawo!" - wyznała, ale w nie ujawniła, jakie zasiłki dokładnie pobiera. Jednak według Daily Mail kobieta ma otrzymywać  500 funtów tygodniowo (około 2,5 tys. zł), na co składać ma się m.in. zasiłek na dzieci, ulga podatkowa na dzieci, zasiłek dochodowy i zasiłek mieszkaniowy. 

W ramach programu Buchan i Dooley udały się do urzędu pracy, tak by "królowa benefitów" mogła zacząć szukać posady. Jak się okazało - delikatnie mówiąc - 43 latka nie była z tego powodu zachwycona. "Cały czas zastanawiałam się, czy naprawdę chcę tę pracę, ale czułam, że jestem to winna Stace, więc, kurczę, podpisałam formularz, w którym stwierdziłam, że jestem gotowa do podjęcia pracy opiekuńczej"- zdradziła Buchan.

Marie Buchan za pieniądze podatników zrobiła sobie operacje plastyczne i kupiła konia

O Buchan było głośno już w 2018 roku. To wtedy do opinii publicznej dotarła wiadomość, że bezrobotna kobieta udała się do Turcji, by powiększyć biust. Później dokonała też kolejnej operacji plastycznej, by mieć "designerską waginę". Na tym nie koniec, bo zafundowała sobie... konia. Tego ostatecznie jednak sprzedała, bo szybko okazało się, że jego utrzymanie jest kosztowne. "Chciałam po prostu kupić sobie coś ładnego i odkładałam pieniądze. Zawsze marzyłam o posiadaniu czegoś takiego" - mówiła o kupnie konia, który podobno kosztował ją 600 funtów (to około trzy tys. złotych). Buchan przyznała później, że żałowała, że kupiła zwierzę. "To był wielki błąd. Wciskałam ludziom kit, popisywałam się i bardzo tego żałuję" - powiedziała. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: