Andrzej Wajda był odpowiedzialny za "Powidoki", "Wałęsa. Człowiek z nadziei", "Katyń", "Ziemia obiecana" oraz "Człowiek z marmuru". O jego filmowym portfolio można rozmawiać godzinami. Reżyser urodził się 6 marca 1926 roki, a więc teraz przypada 99. rocznica. Zmarł 9 października 2016 roku, zostawiając po sobie niemały dorobek artystyczny. Żałobę przeżywali jego fani i bliscy, w tym ostatnia żona, czyli Krystyna Zachwatowicz-Wajda. Co wiadomo o wybrance reżysera oraz jego poprzednich relacjach?
Zacznijmy od pierwszej relacji reżysera. W latach 1949-1959 tworzył związek małżeński z malarką i śpiewaczką operową Gabrielą Obrembą, którą poznał jeszcze w czasie studiów. Wajda trzy miesiące po rozwodzie z nią związał się z inną artystką, Zofią Żuchowską. Ten związek również nie należał do najdłuższych - para oficjalnie rozwiodła się w 1967 roku. Tym razem reżyser nie narzekał długo na samotność. Na planie "Popiołów" spotkał się z Beatą Tyszkiewicz. Młodszą o 12 lat aktorkę poznał już przy pracy nad filmem "Samson", jednak był wówczas związany z Żuchowską. Wajda i Tyszkiewicz pobrali się w 1967 roku. Wtedy też na świat przyszła ich córka Karolina - jedyne dziecko reżysera. Małżeństwo, o którym mówiła wówczas cała Polska, rozpadło się po zaledwie półtora roku. Po latach aktorka opowiedziała o powodach rozstania w rozmowie z serwisem Kultura.dziennik.pl.
Nadal byliśmy w ciągłych rozjazdach, a remont dworku zdawało się, że nie miał końca. Czułam się samotna. Koniec przychodził powoli, w pewnym momencie dopadła nas bezsilność
- wspominała. Po rozstaniu z Tyszkiewicz reżyser przez jakiś czas skupiał się na pracy. Niedługo później poznał jednak Krystynę Zachwatowicz.
Andrzej Wajda i Krystyna Zachwatowicz poznali się w 1971 roku, kiedy reżyser pracował w krakowskim Starym Teatrze nad spektaklem "Biesy". Przyszła żona artysty odpowiadała za scenografię sztuki. Reżyser i scenografka od początku świetnie się dogadywali, dlatego też postanowili kontynuować współpracę. Po kilku latach okazało się, że połączyło ich coś więcej. Zakochani pobrali się 1974 roku i spędzili ze sobą ponad 40 lat - byli małżeństwem aż do śmierci Wajdy. Dziś wdowa po reżyserze dba o spuściznę po mężu.