Świat show biznesu doskonale zna temat małżeństw - są często szybkie, nieprzemyślane, a co najgorsze, nie zdają próby czasu. Dorota Szelągowska nagrała nowy filmik na YouTube, w którym dzieli się swoim ogromnym bagażem doświadczeń - mowa tu o trzech burzliwych związkach i rozwodach. Jak wyznaje prezenterka, do tego kroku natchnęła ją córka znajomych, która podczas wspólnej kolacji zapytała tatę, jakie podjąłby kroki w sytuacji podziału majątku.
Na kolacji, o której wspominaliśmy, panowała absolutnie romantyczna atmosfera, a znajomy Szelągowskiej miał odpowiedzieć córce, że jeśli miałby wybierać, zabrałby tylko mamę. O sytuacji opowiedziała później znajomemu prawnikowi, który nie mógł wyjść z podziwu i jednocześnie szybko obalił słodki mit. Na filmie możemy zatem usłyszeć:
"Co ty pier...lisz! Ty nawet se nie zdajesz sprawy, co z ludzi wychodzi po rozwodzie". Ja się z nim nie kłóciłam, bo ja się rozwiodłam tylko trzy razy, a on myślę - ze sto. Mimo że nigdy nie brał ślubu - ciągnęła Szelągowska.
Jak podkreśla dekoratorka wnętrz, kiedyś za uczucie i drugą osobę przysłowiowo mogłaby dać sobie rękę uciąć, rzeczywistość jednak wiele weryfikowała. Jak podkreśla na własnym doświadczeniu: "chodzimy po zgliszczach przekonań na temat tego drugiego człowieka".
Dorota Szelągowska po raz pierwszy stanęła na ślubnym kobiercu w wieku 20 lat z aktorem Pawłem Hartliebem. Szczęśliwa młoda para doczekała się syna, jednak szybko doszło do rozstania. Kolejną miłością był Adam Sztaba, z którym Szelągowska długo odkładała ślub, jednak ceremonia odbyła się w 2013 roku. Związek nie potrwał zbyt długo - losy pary rozeszły się zaledwie po trzech latach.
W 2018 r. Szelągowska wyszła za mąż za kolegę z pracy Michała Wawro. Jeszcze tego samego roku urodziła się im córeczka, a prezenterka nie omieszkała w skromność w mediach i wynosiła na piedestał obecnego partnera. Niestety później przez blisko dwa lata kobieta ukrywała się przed mediami, by zataić życie w separacji.