Od kilku dni w mediach huczy od plotek na temat rzeczywistego powodu absencji księżnej Kate, która według pałacu na początku stycznia przeszła planowaną operację jamy brzusznej. Wszystko przez ostatnie zdjęcia żony księcia Williama opublikowane w sieci, które miały zostać poddane mocnej obróbce fotograficznej. Wokół mnożą się teorie spiskowego na temat tego, co tak naprawdę dzieje się w rodzinie królewskiej. A scenariusze są skrajne. Z pewnością całej sytuacji nie pomogło ostatnie zachowanie księcia Williama.
Książę William wybrał się ostatnio do Wrexham z okazji Dnia Świętego Dawida. Na ulicach czekał na niego tłum fanów, którzy próbowali zwrócić na siebie jego uwagę. Syn króla Karola III zawsze chętnie angażował się w kurtuazyjną rozmowę z poddanymi, ale nie tym razem. Książę William dał znać zgromadzonym, że za chwile do nich powróci. Jeden ze stojących w tłumie mężczyzn bardzo donośnie i wyraźnie zapytał się go o to, co dzieje się z księżną Kate. William kompletnie zignorował pytanie i nawet się nie odwrócił się w stronę mężczyzny.
Nagranie od razu wywołało ogromne poruszenie w sieci. Podkreślono, że takie zachowanie jedynie podsyca plotki i mnoży kolejne spekulacje. Jeden z internautów stwierdził, że skoro William usłyszał z tłumu pytanie o selfie, jest pewne, że nie umknęło mu także to dotyczące jego żony. Co sądzicie o zachowaniu księcia Williama?
Ostatnie zdjęcia księżnej Kate, które pojawiły się w mediach, tylko wzmocniły zaniepokojenie sytuacją w pałacu. Według jednej z teorii spiskowych podczas samochodowej przejażdżki księciu Williamowi wcale nie towarzyszyła księżna Kate. W sieci pojawiły się sugestie, że u jego boku przebywała rzekoma kochanka przyszłego monarchy - Rose Hanbury. Jakiś czas temu w mediach pojawiły się śmiałe pogłoski, że przyszły król Wielkiej Brytanii spotyka się na schadzki ze swoją kochanką. Przypomnijmy, że Hanbury była niegdyś przyjaciółką księżnej Kate.