• Link został skopiowany

Kukulska z pazurem, Dereszowska w modnym wzorze. Czartoryska i Powierza ubrały się w to samo

"Lilo i Stitch" to historia o przyjaźni, którą zna każdy. Film familijny powraca na duży ekran, więc nie mogło obyć się bez premiery z gwiazdami. Kto zwrócił naszą uwagę na czerwonym dywanie?
Natalia Kukulska, Anna Dereszowska
Natalia Kukulska, Anna Dereszowska, KAPiF

"Lilo i Stitch" oficjalnie wchodzi do kin 23 maja 2025 roku. Dwa dni przed tą datą miał miejsce pokaz filmu dla gwiazd w Warszawie. Nie zabrakło polskich sław w towarzystwie dzieci. My jak zwykle przyjrzeliśmy się stylizacjom z czerwonego dywanu. Od kogo nie można było oderwać wzroku? Spójrzcie na Kasię Glinkę i Annę Czartoryską!

Zobacz wideo Glinka przygarnęła dziewczynkę z Afryki

Kasia Glinka kobieco z klasą. Czartoryska z Powierzą mogą zbić piątkę

Tego dnia roiło się od gwiazd w warszawskim kinie. Kasia Glinka pojawiła się w niezawodnej, czarno-białej stylizacji, która składała się z kamizelki, długich spodni oraz czarnych sandałków. Wyszło klasycznie i ponadto gwiazda "Barw szczęścia" przełamała kreację złotymi akcentami. Anna Dereszowska postawiła z kolei na marynarkę i spodnie w ultramodny wzór z kolorowych pasków. Natalia Kukulska z kolei wybrała jasny komplet, któremu rockowego pazura dodała skórzana kurtka.

Furorę na czerwonym dywanie zrobiły także dwie gwiazdy - Anna Czartoryska oraz Anna Powierza, która zdobyła serca Polaków jako Czesia w "Klanie". Celebrytki miały na sobie identyczne sukienki - postawiły na wzorzysty model w panterę. Sukienki sięgały samej ziemi. Po tych kreacjach aż czuć lato. Tego wieczoru mogliśmy zobaczyć także Piotra Stramowskiego oraz Paulę Karpowicz z Topky. Szczegóły w naszej galerii na górze strony.

Kasia Glinka z przyjemnością wybrała się na film familijny. Sama spełnia się jako mama

Znana aktorka wiele razy podkreślała, jak ważne jest dla niej macierzyństwo. Glinka to biologiczna mama Filipa i Leona, która postanowiła otoczyć opieką dziewczynkę z Afryki. Podczas ich pierwszego spotkania nie zabrakło łez. "Czuję, że część mojego serca zostanie tutaj w Zambii... Już kiedy zobaczyłam zdjęcie Angel poczułam niesamowitą więź. Teraz, kiedy ją wzięłam na ręce, wiem, że miłość ma różne wymiary i nie zna granic" - pisała aktorka o adoptowanej córce Angel, której dała szansę na lepsze życie. Co więcej wiemy o historii córki Glinki? "Zaraz po urodzeniu została porzucona przez swoją biologiczną mamę i trafiła do Domu Dziecka Kasisi w Zambii. Podjęłam decyzję o adopcji na odległość, dzięki czemu będę mogła zapewnić dziewczynce wszystko, czego potrzebuje" - dowiedzieliśmy się z Instagrama Katarzyny Glinki.

Więcej o: