Nie jest tajemnicą, że Doda w ostatnich miesiącach przechodziła trudny czas - zarówno w życiu prywatnym, jak i zdrowotnym. Publicznie przyznała, że zdiagnozowano u niej czerniaka, a jej rozstanie z Dariuszem Pachutem było głośno komentowane w mediach. Mimo to artystka nie traci ducha walki i cały czas występuje podczas licznych wydarzeń muzycznych ku uciesze swoich fanów.
Podczas tegorocznego Łódź Summer Festival 26 lipca doszło do niecodziennej sytuacji, która przykuła uwagę wszystkich uczestników wydarzenia. Doda, będąca jedną z największych gwiazd imprezy, odebrała telefon w trakcie swojego koncertu - a to, co usłyszeli zgromadzeni, odbiło się szerokim echem. Z drugiej strony słuchawki odezwała się Oliwka Brazil - raperka znana z kontrowersyjnych tekstów i wyrazistego wizerunku. Także i tym razem miała do przekazania mocny komunikat oraz nie przebierała w słowach. - Kochana, chciałam ci tylko przypomnieć, że twój eks to clown […] gubi się w zeznaniach […] każde jego słowo to j****e wow, to trochę żałosne panie clown - wybrzmiało ze słuchawki w rytm skocznej muzyki. Oliwka nie tylko wbiła szpilę w jednego z byłych partnerów Dody fragmentem swojego utworu "Clown", ale także nawiązała do popularnego singla wokalistki. - Pamiętaj Doda, że melodia ta gra w twoim sercu! - podsumowała Brazil.
Podczas Festiwal Łódź Summer Festival pojawiło się także wiele innych znanych osób, a wśród również Sławosz Uznański-Wiśniewski. Astronauta przechadzał się wśród tłumu, gdzie został rozpoznany przez uczestników wydarzenia. Wkrótce fani zaczęli prosić o wspólne zdjęcia i autografy, okazując ogromne zainteresowanie jego obecnością. Doda zauważyła to zamieszanie i postanowiła zareagować. Pomiędzy wykonywanymi utworami zwróciła się do Sławosza z żartobliwym apelem. ""Publiczność zamarła, gdy Doda spojrzała na Sławosza i nagle wypaliła, że ma zejść na ziemię i przestać sobie robić zdjęcia, bo teraz czas na jej występ. Zażartowała, że gwiazda jest na scenie i trzeba ją podziwiać. Po tym drugim komentarzu publiczność głośno się śmiała. Sławosz też" - relacjonował dziennikarz portalu Świat Gwiazd.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!