Media obiegła niezwykle przykra wiadomość o śmierci Joanny Kołaczkowskiej, która chorowała na nowotwór. Informację przekazali jej przyjaciele z kabaretu Hrabi. "Z ogromnym bólem i smutkiem zawiadamiamy, że odeszła Joanna Kołaczkowska... Nasza Asia. Przyszło Jej zmierzyć się z najgorszym i najbardziej agresywnym przeciwnikiem. Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił" - czytaliśmy na profilu grupy. Śmierć artystki kabaretowej poruszyła świat show-biznesu.
Na instagramowym profilu Matyldy Damięckiej pojawiła się grafika przedstawiająca Joannę Kołaczkowską w koronie i eleganckim stroju, co nawiązuje do jej występów na scenie. Opatrzyła dzieło poruszającymi słowami. "Asi'. Nie daliśmy Ci spełnić oceanu swojego potencjału. Nie daliśmy, bo chcieliśmy zbyt niewiele Ciebie. Powinniśmy byli domagać się, prosić, grozić, błagać o więcej! Bo byłaś, jesteś i będziesz kimś jeszcze więcej" - czytamy. Matylda Damięcka zachęciła internautów do tego, aby przesłuchali śpiewu Joanny Kołaczkowskiej w piosence "Song porzuconej". "Kto jeszcze nie widział (...) natentychmiast słuchać i dziwić się, że nie mieliście pojęcia, że Asia ma taki głos!" - napisała w mediach społecznościowych.
Pod publikacją Matyldy Damięckiej zaroiło się od komentarzy internautów, którzy nie kryli poruszenia. "Przepiękny rysunek, z całym sercem i charakterem pani Joanny", "Aśka zabrałaś ze sobą radość i śmiech do rozpuku, już tęsknię!", "To wielki ból i strata, kiedy odchodzą ludzie tak nietuzinkowi, wspaniali, wyjątkowi i niezastąpieni", "Chwyta za serce", "Serce pękło. Czekałam na pani rysunek", "Pięknie napisałaś o Asi", "Przepiękne, dziękuję", "Dziękuję, szacunek" - czytamy w sekcji komentarzy na profilu Matyldy Damięckiej.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!